Wykład Jerzego Zięby w Nowym Sączu. Wkroczyła policja
W sobotę w Nowym Sączu odbył się wykład Jerzego Zięby. Posłuchać kontrowersyjnego propagatora tzw. naturoterapii przyszło 230 osób, żaden z uczestników nie miał założonej maseczki ochronnej. Wydarzenie przerwała policja.
12.12.2021 20:35
Wykład Jerzego Zięby zorganizowano w sali Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu. Na widowni zasiadło aż 230 osób. Obecnie policja ustala, czy podczas spotkania z autorem książki "Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie" nie doszło do przestępstwa.
- Mamy podejrzenia, że mogło dojść do przestępstwa szerzenia zagrożenia epidemiologicznego. Zebrany materiał dowodowy przekażemy do prokuratury. Czynności trwają. Będziemy analizować nagrania z monitoringu - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Jerzy Zięba wystąpił w Nowym Sączu. "Nikt nie miał maseczki"
Wstęp na sobotni wykład Zięby był wolny. Kontrolę w asyście policji przeprowadził sanepid. Zabezpieczono już dokumentację. - Organizator od każdej osoby pobierał oświadczenie, na którym wchodzący deklarował czy jest zaszczepiony. Zabezpieczyliśmy te oświadczenia, które sprawdzamy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że tylko część osób zadeklarowała, że jest zaszczepiona przeciwko COVID-19. Na sali natomiast nikt nie miał maseczki, oprócz jednej dziennikarki - oświadczył Gleń.
Wiadomo już, że organizatorem wydarzenia była osoba prywatna, która wynajęła salę nowosądeckiego MOK.
Złamanie dopuszczalnego limitu osób obecnych na sali może wiązać się z karą grzywny do maksymalnie 5 tys. zł. 30 tys. zł kary na organizatora może natomiast nałożyć sanepid. Jeśli prokuratura uzna, że doszło do przestępstwa szerzenia zagrożenia epidemiologicznego, organizator może trafić do więzienia na osiem lat.
Przeczytaj również: Ruszają szczepienia dla osób w wieku 5+. "Dzieci nie zawsze przechodzą COVID łagodnie"
Zobacz też: Polityk przestrzega Kukiza. "To się dla niego źle skończy"