Wyjaśniła się tajemnica: ślady zostawia denna komóra
Tocząc się po dnie morza, jednokomórkowy pierwotniak wielkości i kształtu winogrona zostawia ślady przypominające te, które od lat intrygowały paleontologów - informuje pismo "Current Biology".
Żyjąca na głębokości kilkuset metrów Gromia sphaerica w przeciwieństwie do mikroskopijnych ameb czy orzęsków osiąga około 3 centymetrów średnicy. Gdy dzięki maleńkim "nóżkom"- pseudopodiom - toczy się po morskim dnie z prędkością kilku centymetrów na miesiąc, zostawia w osadach wyraźne bruzdy - zaobserwowali prowadzący badania w rejonie Bahamów naukowcy z University of Texas w Austin. Ślady te bardzo przypominają znane z wykopalisk rowki sprzed setek milionów lat.
Dotychczas pochodzące nawet sprzed 1,8 miliarda lat ślady przemieszczania się po dnie morza uznawano za dowód, że duże, wielokomórkowe zwierzęta o dwubocznie symetrycznej budowie ciała mogły żyć już wtedy. Tymczasem skamieliny wielokomórkowych organizmów pojawiły się stosunkowo nagle dopiero w okresie kambryjskim, około 542. milionów lat temu. Dotychczas tajemnicze ślady były głównym argumentem za wcześniejszym występowanie wielokomórkowców.