Wygrała fortunę na loterii. Chce obietnicy, inaczej nie odbierze nagrody

Można wygrać pół miliarda dolarów i nie chcieć odebrać nagrody? Okazuje się, że tak. Mieszkanka USA zadeklarowała, że nie zgłosi się po pieniądze, dopóki nie dostanie gwarancji anonimowości.

Loteria Powerball pozwala Amerykanom zbijać prawdziwe fortuny
Źródło zdjęć: © East News | AP Photo/Seth Wenig
Patryk Skrzat
oprac.  Patryk Skrzat

Wygrać pieniądze na loterii to marzenie milionów ludzi na całym świecie. A wygrać 559,7 mln dol. i ustawić na całe życie siebie i przyszłe pokolenia, to już szczyt tych marzeń. Kobieta ze stanu New Hampshire w USA zszokowała jednak wielu graczy, bo odmawia przyjęcia nagrody.

Jak informuje Fox News, zwyciężczyni loterii Powerball chce zapewnienia, że pozostanie anonimowa, gdy odbierze pieniądze. Batalia o to nie będzie łatwa, gdyż w stanie New Hampshire prawo nie chroni danych osobowych zwycięzców loterii.

Zobacz także: Lotto. Tego nie wiesz o grach liczbowych

Organizatorzy loterii podkreślają, że rozumieją motywacje kobiety, ale są zobowiązani przepisami. Zwyciężczyni mogłaby pozostać anonimowa, gdyby kupując kupon na loterii, zastrzegła swoje dane. New Hampshire jest jednym z niewielu stanów USA, gdzie istnieje taka możliwość. Jednak w momencie, gdy triumfatorka podpisała się nazwiskiem, ukryć tożsamości bez anulowania biletu już nie można.

Kobieta uważa, że stawianie jej przed wyborem - majątek albo anonimowość - jest prawnie niedopuszczalna. Jej prawnik podkreśla również, że kobieta od wielu lat mieszka w New Hampshire i jest mocno zaangażowania w lokalne działania. Chciałaby kontynuować swoją pracę i uczestniczyć w wydarzeniach publicznych, bez rozpoznawania w niej osoby, która wzbogaciła się o pół miliarda dolarów.

Historia potwierdza jej obawy

Ostrożność kobiety jest uzasadniona, bo jak pokazała przeszłość, nagłaśnianie danych zwycięzców loterii może skończyć się tragicznie. Dziennikarze Fox News informują, że dwa lata temu pewien operator wózków widłowych ze stanu Georgia, który wygrał 434,272 tys. dol. w loterii, został rozstrzelany w swoim domu przez kilku zamaskowanych rabusiów.

W 2012 roku 46-letni mieszkaniec Chicago został otruty cyjankiem dzień po wygraniu nagrody o wartości 1 mln dolarów. Sprawa pozostaje nierozwiązana.

W 2005 r. zwycięzca z Illinois, który odebrał nagrodę w wysokości około 20 mln dol., został zamordowany przez swoją szwagierkę i jej chłopaka.

Wybrane dla Ciebie

Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Toruń. 1400 osób ewakuowanych z galerii. Runął sufit
Toruń. 1400 osób ewakuowanych z galerii. Runął sufit
Kaczyński uderza w Konfederację. "Polska by się rozpadła"
Kaczyński uderza w Konfederację. "Polska by się rozpadła"
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Nagranie z radną z Gdańska w sieci. Dwa zawiadomienia o przestępstwie
Nagranie z radną z Gdańska w sieci. Dwa zawiadomienia o przestępstwie
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny