Wygrał wybory w Argentynie. Jego rywal uznał porażkę

Ultraliberlany kandydat na prezydenta Argentyny Javier Milei wygrał wybory w drugiej turze. Pokonał przedstawiciela rządzącej centrolewicy peronistowskiej Sergio Massę, który wygrał pierwszą turę wyborów.

Javier Milei - zwycięzca wyborów prezydenckich w ArgentynieJavier Milei - zwycięzca wyborów prezydenckich w Argentynie
Źródło zdjęć: © Getty | TOMAS CUESTA
Rafał Mrowicki

- Dziś rozpoczyna się przebudowa Argentyny - zapowiedział w niedzielę późnym wieczorem Javier Milei, prezydent-elekt wybrany przez obywateli tego kraju blisko 56 procentami głosów, czyniąc to w swym pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów, która odbyła się w niedzielę. - To historyczna noc dla naszego kraju, początek końca dekadencji - powiedział Milei obiecując, że "Argentyna powróci na drogę, z której nigdy nie powinna schodzić".

Wybory w Argentynie

Sergio Massa, kandydat Unii dla Ojczyzny reprezentującej w wyborach prezydenckich rządzącą dotąd w Argentynie lewicę peronistowską, jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników niedzielnej drugiej tury głosowania, uznał swą porażkę i złożył telefoniczne gratulacje swemu konkurentowi, ultraliberalnemu politykowi Javierowi Mileiowi.

- Czynię to w przekonaniu, iż najważniejszym przesłaniem, jakie powinniśmy przekazać Argentyńczykom, to współistnienie, współżycie w dialogu i poszanowaniu pokoju - powiedział Sergio Massa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obawy prezesa PiS o Unię Europejską. "Absolutnie bzdurne zarzuty"

Javier Milei w swej kampanii wyborczej wzywał do rewizji wartości odziedziczonych po peronizmie, takich, jak równość obywateli i sprawiedliwość społeczna, ale pod koniec kampanii zaczął wycofywać się ze swoich najbardziej polemicznych haseł wyborczych. Należały do nich m.in. powszechny dostęp obywateli do broni palnej lub zmiany w prawie, które pozwoliłyby na swobodny rynkowy obrót organami ludzkimi dla dokonywania przeszczepów.

Mimo skrajnie odmiennych poglądów na gospodarkę i politykę oba obozy łączyło w trakcie kampanii wyborczej hasło: "domagamy się zmiany!" podyktowane nastrojami powszechnego niezadowolenia z władzy w społeczeństwie.

Oba obozy prezentowały też niemal równie krytyczny stosunek do rezultatów rządów prezydenta Argentyny, peronisty Alberto Fernandeza uwieńczonych najwyższą w Ameryce Łacińskiej inflacją, która w stosunku rocznym wyniosła 142,7 proc. , ponad dwustuprocentowym wywindowaniem kursu dolara i zubożeniem społeczeństwa o ponad czterdzieści procent (według obliczeń wydziału socjologii prestiżowego Uniwersytetu Katolickiego Aegentyny – UCA).

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Remont przy domu Kaczyńskiego. Po latach pojawią się nowi sąsiedzi
Remont przy domu Kaczyńskiego. Po latach pojawią się nowi sąsiedzi
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Tragedia na A4. Ciężarówka stanęła w płomieniach
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
Potrącił pieszego i uciekł. 80-latek zatrzymany
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
"To niepokojące". Duński minister obrony ostrzega Europę
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Nowa funkcja w mObywatelu. Skorzysta pół miliona osób
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Samochód wpadł do stawu. Pod osłoną nocy szukali pasażera
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Bundeswehry okradziona. Bezpieczeństwo pod znakiem zapytania
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Była szefowa unijnej dyplomacji zatrzymana
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Kolejne weto prezydenta. Tłumaczy swoją decyzję
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Postępy w pracach nad pokojem. Zełenski przekazuje informacje
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Głodziła niepełnosprawnego syna. Zapadł wyrok w bulwersującej sprawie
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"
Ośmiolatek zadzwonił pod 112. "Nie wiem, co zrobić"