Trwa ładowanie...

Wyciek z Rosji. Zausznik Putina chciał uderzyć rakietą kosmiczną w Kijów

Żeby zaimponować prezydentowi Rosji, Władimirowi Putinowi, grupa jego zwolenników zaplanowała gigantyczny atak na Ukrainę. Do realizacji tego celu postanowiono użyć przeróbki rakiety kosmicznej typu Sojuz.

First Rocket Launched From Russian The Soyuz 21 First Rocket Launched From Russian The Soyuz 21 Źródło: Getty Images, fot: Mikhail Svetlov
d1t5vqn
d1t5vqn

Niemiecki dziennik "Bild" dotarł do nagrań rozmów pomiędzy byłym szefem rosyjskiej agencji kosmicznej, Dmitrijem Rogozinem a obecnym dyrektorem spółki zależnej Roscosmos "Progress Space Rocket Center", Dmitrijem Baranowem.

Do ataku miałaby zostać użyta przerobiona, cywilna rakieta nośna typu Sojuz. Odpowiednio zaadaptowana do tego celu i wyposażona w materiały wybuchowe nie dotarłaby na orbitę i rozbiłaby się w dużym mieście w Ukrainie - najprawdopodobniej w Kijowie. Zarządzana przez Dmitrija Baranowa agencja kosmiczna "Progress" produkuje rakiety nośne, które służą do wystrzeliwania załogowych i transportowych statków kosmicznych na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Rozmowy, do których dotarł "Bild", rozpoczęły się w styczniu 2023 r. Rogozin i Baranow ustalili, że rakieta powinna "przylecieć z północy, a nie ze wschodu", czyli z rosyjskiego kosmodromu Plesieck koło Archangielska zamiast z kosmodromu Wostocznyj na granicy z Chinami. W ten sposób na pokładzie można byłoby umieścić więcej materiałów wybuchowych. Baranow wyjaśnia: "Od wschodu byłoby to 7,5 tony, od północy 10 ton. Dla bezpieczeństwa można odjąć tonę, więc wychodzi 6,5 i 9 ton".

d1t5vqn

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężny atak nocą. Rosjanie nie przewidzieli jednego

Pojawiło się też kilka problemów, na które poplecznicy Putina starali się znaleźć rozwiązanie. Baranow zauważył, że żadna rosyjska bomba, która ma zostać wystrzelona rakietą, nie wytrzyma temperatury panującej podczas wejścia do atmosfery. Dmitrij Rogozin zobowiązuje się poradzić w tej sprawie Jurija Solomonowa, który był głównym projektantem systemów rakietowych w Moskiewskim Państwowym Instytucie Inżynierii Cieplnej, a w latach 90. XX w. szefem zespołu ds. rozwoju rakiety Topol-M.

Russian President Vladimir Putin  talks to Roskosmos Space Agency Chief Dmitry Rogozin Getty Images
Russian President Vladimir Putin talks to Roskosmos Space Agency Chief Dmitry Rogozin Źródło: Getty Images, fot: Mikhail Svetlov

Kolejny kłopotem, na który natrafiają rosyjscy urzędnicy, jest niebezpieczeństwo związane z tym, że części rakiety w drodze do Ukrainy może spaść na terytorium Rosji. "Jak duży jest obszar ryzyka?" - pyta były szef Rsokosmos. Rogozin prosi Baranowa o przeprowadzenie dokładnych obliczeń w celu określenia miejsca uderzenia na terenie Ukrainy. Na koniec zwolennicy Putina rozmawiają o tym, ile zajmie przygotowanie całego przedsięwzięcia. Z ich ustaleń wynika, że może to być około 6 miesięcy.

d1t5vqn

Kilka dni później inżynier rakietowy Solomonow, z którym skontaktował się Rogozin, znalazł rozwiązanie problemu temperatury w rakiecie. Nadszedł czas, żeby przedstawić plan samemu Putinowi. Ciekawym faktem, na który zwraca uwagę "Bild" jest to, że w tamtym momencie ani wypadający z łask Dmitrij Rogozin, ani Dmitrij Baranow nie mieli bezpośredniego kontaktu z rosyjskim dyktatorem. Ustalono, że złowrogie plany ataku na Ukrainę przedstawi dyktatorowi Anton Vaino, szef rosyjskiej administracji prezydenckiej.

Według informacji pozyskanych przez "Bild" Władimir Putin został wtajemniczony 16 stycznia 2023 r. Nie wiadomo jednak, jak zareagował i czy wydał rozkaz wdrożenia szalonego planu w życie. Wiemy jednak, że zwolniony w lipcu 2022 roku szef Roskosmosu, Dmitrij Rogozin, otrzymał od Putina we wrześniu 2023 roku nową, lukratywną posadę Senatora.

d1t5vqn

Źródło: Bild

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1t5vqn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1t5vqn
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj