Wyciek gazu na stacji paliw. Akcja służb trwa już kilkanaście godzin
Na stacji paliw przy ul. Mickiewicza w Ropczycach ulatnia się gaz. Z sąsiednich domów ewakuowano 17 osób. Od kilkunastu godzin trwa próba uszczelnienia podziemnego zbiornika.
Służby ratunkowe dostały zgłoszenie o wycieku gazu na stacji paliw Lotosu w czwartek ok. godz. 20.30. Najpierw strażacy musieli ustalić skąd dokładnie wydobywa się gaz. Wezwano specjalistyczną grupę chemiczną z Nowej Sarzyny.
- Różnymi technikami próbowaliśmy uszczelnić klapę zbiornika. Niestety nie przyniosło to efektu, gaz cały czas wydobywał się na zewnątrz - powiedział w rozmowie z PAP oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ropczycach bryg. Bogusław Drozd.
Konieczna była ewakuacja
Strażacy ustawili kurtyny, które powstrzymują uciekający gaz przed rozprzestrzenianiem się po okolicy. Jak informuje policja z sąsiednich domów ewakuowano 17 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie wezwano techników ze specjalistycznej firmy, którzy próbują jeszcze uszczelnić podziemny zbiornik. Akcja cały czas trwa. Ulica Mickiewicza - od Ronda 650-lecia do ul. Witosa jest wyłączona z ruchu.
Czytaj też: Dramat nad jeziorem. 14-latka nie żyje