Wycieczka do Korei Północnej? " To doświadczenie jedyne w swoim rodzaju"
- Zainteresowani Koreą Płn. myślą sobie: pojechałbym, ale to przecież niemożliwe. A jednak możliwe. Boją się, że nie dostaną wizy - oto jesteśmy i załatwiamy wizę. I wszystko inne. Ludzie pytają też, czy jest bezpiecznie. Mówię im, że przecież USA i Wielka Brytania też mają broń atomową - przekonuje Jordi Camps, założyciel i dyrektor generalny biura Experience North Korea, oferującego wycieczki do Korei Północnej. Organizator twierdzi, że do Korei Północnej może pojechać każdy, kto spełnia dwa konkretne warunki - nie ma obywatelstwa Korei Południowej i nie jest dziennikarzem.
Zdaniem Campsa główny powód, dla którego ludzie jadą do Korei Północnej to ciekawość. - To doświadczenie jedyne w swoim rodzaju. Żyjemy zupełnie inaczej, niż oni. Myślimy też w inny sposób. Nie można się tam przeprowadzić, ale można odwiedzić ten kraj. To niezwykłe - zachęca.
Cena tygodniowej wycieczki do tego najbardziej zamkniętego kraju świata zaczyna się od 2 tys. euro. Koreę Północną odwiedza 5 tys. turystów rocznie.