Wychłodzony turysta z Babiej Góry - uratowany
Udało się uratować wychłodzonego turystę sprowadzonego z Babiej Góry. Tydzień temu nieprzytomnego 28-latka z Mysłowic ze szczytu sprowadzili ratownicy GOPR. Temperatura ciała mężczyzny wynosiła 22 stopnie.
Turysta trafił do Centrum Leczenie Hipotermii Głębokiej przy szpitalu imienia Jana Pawła II w Krakowie. Tam przeszedł specjalistyczny zabieg utlenowania krwi przy wykorzystaniu sztucznego płucoserca.
- W sobotę pacjent odzyskał przytomność - wyjaśnia doktor Tomasz Darocha. - Pacjent w tej chwili nie ma żadnych ubytków neurologicznych, cały czas jest intensywnie rehabilitowany - powiedział.
Turysta dziś poruszał się z pomocą rehabilitanta wokół łóżka. 28-latek najprawdopodobniej będzie mógł opuścić szpital w przyszłym tygodniu. Do szpitala w Suchej Beskidzkiej w lepszym stanie zdrowia trafiło dwóch towarzyszących mężczyźnie kolegów.