Wybuch w Tikricie - zginęło 15 osób
Samochód-pułapka eksplodował na terenie komendy policji w Tikricie. Zginęło co najmniej 15 osób, a ponad 20 zostało rannych - podaje agencja Associated Press, powołując się na informacje ze szpitali w Tikricie.
Przedstawiciel policji w Tikricie podał, że zamachowiec, ubrany w mundur pułkownika policji, wjechał na teren służbowego parkingu komendy i zdetonował ukryty w samochodzie ładunek wybuchowy. Zniszczonych zostało ponad dwadzieścia pojazdów.
Fakt, że zamachowiec nosił mundur oficera, prawdopodobnie zadecydował o tym, że strażnicy nie zatrzymali go przy wjeździe - twierdzą cytowani przez AP świadkowie.
Zamachu dokonano w momencie, kiedy w komendzie był duży ruch - kończyła służbę nocna zmiana, a do budynku przybywała następna, dzienna.
Bezpośrednio po wybuchu cały teren został zamknięty przez amerykańskich żołnierzy. Wojsko USA ustanowiło też nowe posterunki kontroli na ulicach miasta. Kontrolowane są wszystkie pojazdy.
