Wybuch w mieście Ahwaz, są zabici
Dwie bomby, które wybuchły w odstępie kilku minut w mieście Ahwaz na południowym zachodzie Iranu, zabiły cztery osoby i raniły około 70 - poinformowały miejscowe władze. Część rannych jest w stanie
krytycznym.
Bomby, ukryte w koszach na śmieci, wybuchły w pobliżu centrum handlowego. Nikt nie przyznał się dotychczas do dokonania tego zamachu.
Ahwaz, leżący w pobliżu granicy z Irakiem, jest stolicą ostanu (prowincji) Chuzestan, zasobnego w ropę naftową.
W czerwcu, na kilka dni przed irańskimi wyborami prezydenckimi, w Ahwazie w zamachach bombowych na budynki rządowe zginęło osiem osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Do zamachów przyznało się ugrupowanie separatystyczne. Władze irańskie twierdziły, że terroryści przeniknęli do Iranu z Basry w Iraku.
Separatystyczny Ludowy Front Demokratyczny Ahwazu, który domaga się niepodległości dla Chuzestanu, zaprzeczył jakoby to on stał za zamachami.
Chuzestan jest w większości zamieszkany przez Arabów, w odróżnieniu od reszty Iranu, gdzie większość stanowią Persowie. W kwietniu doszło tam do zamieszek na tle etnicznym, w których zginęło pięć osób. Zamieszki zostały wywołane pogłoskami o rzekomym planie zmniejszenia odsetka ludności arabskiej w regionie przez osiedlanie w mieście nie-Arabów.