Wybuch w Katowicach. Bandyci wysadzili bankomat i ukradli pieniądze
W czwartek w nocy nieznani sprawcy wysadzili bankomat Euronetu w katowickiej dzielnicy Giszowiec. Nikomu nic się nie stało, ale z maszyny zostały strzępki. Nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy zniknęło.
Do wybuchu doszło około godz. 2.00 w nocy przy ul. Wojciecha 5 w katowickiej dzielnicy Giszowiec. Przestępcy wysadzili bankomat, który stał tuż obok centrum handlowego. Eksplozja była tak silna, że fragmenty maszyny spadły na pobliski kiosk z warzywami - informuje katowice.wyborcza.pl.
Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Złodzieje ukradli pieniądze i uciekli. Nie wiadomo, jaka kwota zniknęła.
- Policjanci zabezpieczają monitoring oraz szukają świadków zdarzenia - powiedział gazecie Maciej Bajerski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Jak dodają śledczy, przestępcy, którzy ograbili bankomat, to zawodowcy, bo założony przez nich ładunek wybuchowy nie uszkodził ani centrum handlowego, ani stojącego obok kiosku.
Na miejscu pracują technicy kryminalistyczni oraz pirotechnicy.
Źródło: katowice.wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl