Wybory w Hiszpanii: socjaliści wygrywają, skrajna prawica w parlamencie
Socjalistyczna PSOE wygrała wybory w Hiszpanii. W 350-osobowym parlamencie zapewnili sobie 123 miejsca. Dużym zaskoczeniem jest dobry wynik skrajnej prawicy - Vox, która zdobyła 24 mandaty.
Rządzący Hiszpanią socjaliści z PSOE (Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej) wygrali niedzielne wybory - wskazują wyniki po przeliczeniu 99,9 proc. głosów.
Do uzyskania większości ugrupowanie premiera Pedro Sancheza, rządzącego krajem od czerwca, będzie jednak musiało wejść w koalicję.
Najbardziej prawdopodobnym partnerem do współrządzenia jest lewicowy blok Unidos Podemos (UP), który w Kongresie Deputowanych zdobył 42 miejsca.
Druga w wyścigu do parlamentu była prawicowa Partia Ludowa (Partido Popular), która w ostatnich latach najdłużej rządziła krajem, a po wyborach w 2011 roku miała nawet większość absolutną. Tym razem zapewniła sobie 66 miejsc. Trzeci byli liberałowie Ciudadanos (Cs) - 57 miejsc.
Komentatorzy podkreślają, że dużym zaskoczeniem jest wysoki wynik skrajnej prawicy. W kraju doświadczonym dyktatorskimi rządami Francisco Franco konserwatyści od lat nie byli zbyt mocni. Teraz zmienia się to za sprawą Vox, które po wyborach może liczyć na 24 mandaty.
Zobacz także: Kwaśniewski o pierwszej damie. Porównuje do swojej żony
Na kolejnych miejscach znalazły się separatystyczne ugrupowania z Katalonii: Republikańska Lewica Katalonii (ERC) - 16 mandatów oraz Razem dla Katalonii (JxCAT) - 7 mandatów.
Źródło: rtve.es, elpais.com