Wybory przewodniczącego PO. Będzie niespodzianka?
Prawdopodobnie nie będzie niespodzianki podczas dzisiejszego Zjazdu Krajowego PO - szefem partii pozostanie Donald Tusk. Pierwotnie delegaci mieli również zająć się zmianami w statucie PO, zgodnie z którymi zarząd krajowy miał być poszerzony o 20 osób. Ostatecznie jednak zdecydowano o przełożeniu tych zmian na wrzesień - na rzecz zademonstrowania poparcia dla Bronisława Komorowskiego przed drugą turą wyborów prezydenckich.
Premier Tusk podkreśla przy tym skłonność Komorowskiego do porozumienia nie tylko wewnątrz Platformy, ale również z różnymi środowiskami politycznymi. Dowodem na to - według szefa PO - jest chociażby zaproponowanie na szefa NBP związanego z Lewicą Marka Belki czy zwołanie RBN z udziałem opozycji.
Jeśli chodzi o wybory szefa partii to Donald Tusk zapowiada, że o ile znajdzie się kontrkandydat, to będzie miał prawo do walki o przywództwo w Platformie. Dodał jednak, że nie spodziewa się tutaj rewolucji.
Wybór nowej Rady Krajowej Platformy, która wskaże między innymi nowych wiceprzewodniczących, sekretarza generalnego i skarbnika partii, odbędzie się 25 września.