Wybory prezydenckie. Michał Szczerba: Druga tura wyborów powinna być powtórzona

- To nie były wolne i uczciwe wybory! Władza tysiącom odebrała bierne prawo wyborcze. To złamanie Konstytucji - mówi portalowi dziennik.pl poseł PO Michał Szczerba, pracujący przy kampanii Rafała Trzaskowskiego. Polityk wskazuje, że wybory prezydenckie powinny zostać powtórzone.

Wybory prezydenckie. Michał Szczerba: Druga tura wyborów powinna być powtórzona
Źródło zdjęć: © FB
Michał Wróblewski

19.07.2020 | aktual.: 19.07.2020 20:19

Szczerba mówi o składanych przez Koalicję Obywatelską - ale także przez wyborców - protestach wyborczych. - Protesty dotyczą różnych aspektów. Chodzi m.in. o niedziałającą aplikację MSZ eWybory. Przez jej awarię, tysiące obywyteli nie mogło się zarejestrować na wybory. Nie dostarczono na czas tysięcy pakietów wyborczych do Polaków głosujących za granicą. Wyglądało to na celowy sabotaż podległych rządowi konsulatów i placówek. Również w kraju były nieprawidłowości z ePUAP, do spisów nie zostało dopisanych tysiące wyborców, co okazało się dopiero 12 lipca, kiedy odmówiono im prawa głosu - wylicza w rozmowie z dziennik.pl poseł PO.

- Poczta odpowiedzialna za głosowanie korespondencyjne, rozniosła miliony ulotek Dudy. Już w ciszy wyborczej przez alert RCB, mobilizowano starszy elektorat, tradycyjnie głosujący na PiS - dodaje polityk. Zarzuca także jednostronność telewizji publicznej, która - według Michała Szczerby - działała na korzyść Andrzeja Dudy, stawiając wyłącznie w negatywnym świetle Rafała Trzaskowskiego.

Szczerba: powtórzyć drugą turę

Szczerba wskazuje także na niemożność oddania głosu w wyborach przez wielu polskich obywateli za granicą. - To było masowe zjawisko, które uniemożliwiło oddanie głosu od kilkudziesięciu do nawet stu tysięcy wyborców za granicą. Bardzo niepokojąca jest też liczba głosów nieważnych w głosowaniu korespondencyjnym w kraju. Liczymy na to, że Sąd Najwyższy dokona szczegółowej analizy tych protestów - mówi polityk PO.

Jak wskazuje, "Konstytucja gwarantuje, że wybory powinny być powszechne, równe, tajne i bezpośrednie". - Wybory 12 lipca nie spełniły żadnego z tych kryteriów. Wybory nie były równe, bo Rafał Trzaskowski był pozbawiony możliwości finansowania na równi z innymi kandydatami. Nierówny dostęp do mediów publicznych. Komitet Andrzeja Dudy na niespotykaną skalę wykorzystywał zasoby i środki publiczne, poza oficjalnymi wydatkami komitetu. Od promocji na TikToku do konwencji z seniorami w Żyrardowie. Wszystko na koszt rządu - argumentuje Michał Szczerba.

I konkluduje: - Uważam, że powinna zostać powtórzona II tura wyborów. I zorganizowane w sposób nie budzący wątpliwości. W innym przypadku mandat przyszłego prezydenta może być kwestionowany.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1354)