Wybory prezydenckie 2020. Kulisy i hasło kampanii Andrzeja Dudy. W PiS stan alertu
Do wyborów prezydenckich zostały niespełna 2 tygodnie. Na czym na ostatniej prostej skupi się Andrzej Duda? Ważną rolę odegrać ma premier Mateusz Morawiecki oraz założenia "Planu Dudy". Pojawiły się też doniesienia o haśle wyborczym prezydenta.
Jaki plan na ostatnie 13 dni ma Andrzej Duda? Czy w nadchodzących wyborach prezydenckich ma szansę na reelekcję? Języka w sztabie prezydenta zasięgnął Marcin Makowski, dziennikarz WP i publicysta "Do Rzeczy". - Trzy tygodnie temu nie było najlepiej, pojawiały się utarczki, ale teraz jesteśmy już nastawieni ściśle zadaniowo, każdy wie, co ma robić - mówi Makowskiemu jeden ze sztabowców.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda z hasłem na ostatnie dni kampanii
Jak informuje "Do Rzeczy", na ostatniej prostej kampania Andrzeja Dudy będzie obracała się wokół hasła "Prezydent polskich spraw". Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez sztab prezydenta. Hasło ma nawiązywać do roli Andrzeja Dudy jako rzecznika polskich interesów na arenie lokalnej i międzynarodowej.
Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Beata Kempa o Rafale Trzaskowskim: mówię to jako kobieta, bo kobiety mają intuicję
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda z "Planem Dudy" i "Kartą rodziny"
Co Polakom chce zaproponować prezydent ubiegający się o reelekcję? Jak donoszą osoby pracujące przy jego kampanii, ten skupi się na "Planie Dudy" i "Karcie Rodziny". - Z jednej strony będziemy mówić o wielkich inwestycjach, takich jak CPK i przekop Mierzei, z drugiej o rozwoju lokalnym. Przecież dla ludzi z Sanoka czy Zielonej Góry to, co dzieje się w Baranowie czy Elblągu, nie jest takie ważne - tłumaczy jeden ze sztabowców.
Oprócz tego, prezydent Duda ma grać na tym, co dla jego elektoratu jest rzeczą niezwykle istotną: konserwatywnych wartościach i tradycyjnym modelu rodziny. Te elementy znajdziemy m.in. w "Karcie". To polska tradycja, walka z LGBT oraz oraz ochrona rodziny, którą w argumentacji prezydenta stanowi związek kobiety i mężczyzny.
Z kolei w "Planie Dudy" znajdziemy założenia dotyczące zapewnienia Polakom miliona miejsc pracy. To ułatwienia w powrocie do pracy kobietom będącym na urlopie macierzyńskim. To także rozwój pracy zdalnej. Na te projekty rząd PiS chce uzyskać pieniądze z unijnych funduszy pomocowych. - Gra toczy się o wielką stawkę, bo nawet o 700 miliardów euro - podkreśla Adam Bielan.
Wybory 2020. Andrzej Duda w duecie z Mateuszem Morawieckim
To, co ma zapewnić te wszystkie obietnice, to ścisła współpraca Andrzeja Dudy z rządem Mateusza Morawieckiego. Przedsmak tej współpracy widzieliśmy niedawno w Sejmie, gdy premier złożył wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu.
- Partia powinna mieć przez pięć lat stworzony taki kombajn badawczy, który analitycznie przewidziałby to, co się teraz wydarzyło. Dlatego potrzebowaliśmy resetu kampanii i wotum zaufania dla rządu. Wiele osób w PiS uwierzyło, że Platforma skończyła się fatalną kampanią Kidawy-Błońskiej, a potem przejrzeliśmy na oczy i nastąpiła demobilizacja. Morawiecki musiał wejść na scenę, pobudzić partię i pomóc Dudzie - mówi anonimowe źródło z obozu władzy.
Tak teraz, często widzimy prezydenta wraz z premierem Mateuszem Morawieckim. Obaj panowie podkreślają, jak ważna dla polskich interesów jest dobra współpraca pomiędzy dwoma ośrodkami władzy. - Dostajemy z KPRM gotowe propozycje i badania - oni konkretyzują wiele rzeczy związanych z kampanią. Gdy jedziemy do jakiegoś miasta, potrzebujemy firmy, która otrzymała wsparcie z Tarczy, oni to ustalają - mówią sztabowcy Dudy.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda a TVP
Okazuje się, że dla pozyskania nowych wyborców kluczowy będzie Polsat News, a nie TVP Info. - Nie daje wartości dodatniej, skupia się na atakowaniu Trzaskowskiego, a my musimy wypłaszczyć jego sondaże (...). Niczego nie nauczyła nas kampania Patryka Jakiego w Warszawie, gdzie TVP ewidentnie przegrzała - mówi jedna z osób pracujących przy kampanii Andrzeja Dudy.
Źródło: "Do Rzeczy"