Wybory prezydenckie 2020. Europejska Partia Ludowa wzywa rząd do przesunięcia terminu
"Wzywamy rząd PiS do wdrożenia zapisów konstytucji i ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, który faktycznie obowiązuje (...)" - czytamy w oświadczeniu Europejskiej Partii Ludowej. Największa frakcja w Parlamencie Europejskim chce, by wybory prezydenckie w Polsce zostały przełożone.
"Prezydium Grupy EPL z niepokojem obserwuje dążenia większości rządowej w Polsce do przeprowadzenia głosowania w wyborach prezydenckich w samym środku pandemii COVID-19. Trudno zrozumieć, dlaczego polski rząd jest skłonny do ryzykowania życia i zdrowia Polaków, pracowników poczty oraz osób liczących głosy" - czytamy w oświadczeniu Europejskiej Partii Ludowej.
Jej przedstawiciele "wzywają rząd PiS do wdrożenia zapisów Konstytucji RP i ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, który faktycznie obowiązuje, a nie został potwierdzony stosownymi decyzjami formalno-prawnymi". Ich zdaniem PiS dąży do przeprowadzenia wyborów 10 maja, naruszając "liczne postanowienia konstytucji i Kodeksu wyborczego".
"Wybory mają być organizowane przez wicepremiera i aktywnego polityka rządzącej większości, a nie przez apolityczny, niezależny organ jakim była Państwowa Komisja Wyborcza. Jest to niezgodne ze standardami europejskiej demokracji ani z dobrze ugruntowanymi zasadami Państwowej Komisji Wyborczej" - podkreślono w oświadczeniu.
Przedstawiciele EPL są zdania, że wątpliwości związane z organizacją wyborów prezydenckich podważają ich legalność i konstytucyjność. "(...) Wzywamy polski rząd do przeprowadzenia głosowania w sposób przejrzysty i otwarty, gdy pandemia ustanie, i zgodnie z warunkami przewidzianymi w artykule 228 Konstytucji RP" - zaapelowano.
EPL to największa frakcja w Parlamencie Europejskim. Jej przewodniczącym od 2019 r. jest Donald Tusk.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl