Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda: Polska zmienia się na lepsze

Andrzej Duda podsumował dotychczasowe zmagania o wygraną w nadchodzących wyborach prezydenckich. Prezydent stwierdził, że dzięki wszystkich spotkaniom, jakie odbył z wyborcami w trakcje kampanii uświadomił sobie, że "nie utknął pod żyrandolem".

- To jest taki dzień, jak moje 5 lat prezydentury. Mnóstwo spotkań z rodakami, w różnych miejscach, w różnej pogodzie. Bardzo sobie cenię te spotkania z mieszkańcami polskich miast, to zawsze było dla mnie bardzo ważne. Zrozumiałem wartość tego w poprzedniej kampanii i dzięki temu nie utknąłem pod żyrandolem - mówił Andrzej Duda w "Gościu Wiadomości" w TVP Info.

Prezydent podkreślił, że jego upływająca kadencja była dobra dla Polski. Wśród pozytywnych zmian wymienił m.in. podniesienie kwoty pensji minimalnej.

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Sztab Andrzeja Dudy zarzuca kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Cezary Tomczyk: nie wiem, o co chodzi

- Polska się zmienia, zmienia się na lepsze. Najniższa płaca wzrosła z 1750 zł do 2600 zł, to jest 850 zł. Została wreszcie wprowadzona godziwa stawka godzinowa, i to dla wszelkiego rodzaju umów. Jest mnóstwo tych elementów, które dziś powodują, że ludzie czują się spokojnie i bezpiecznie. Żyje im się lepiej - przekonywał Andrzej Duda.

Wybory 2020. Andrzej Duda odpiera krytykę opozycji

Urzędujący prezydent skomentował również słowa krytyki ze strony polityków opozycji, którzy oskarżają zarówno rząd PiS, jak i jego o nietrafione inwestycje.

- To głupie gadanie, że zabierzemy z wielkich inwestycji i będziemy realizowali małe. Nie, realizujemy jedne i drugie. Nie jesteśmy państwem dziadowskim, gdzie gdy przychodzi zima, to muszę wybierać, czy sobie kupię płaszcz czy buty. Jedno i drugie trzeba kupić. Będziemy więc realizować i CPK, i przekop Mierzei Wiślanej - stwierdził w wywiadzie dla mediów publicznych Duda.

Dodał, że "Polska jest państwem ambitnym". - Ta ambicja nie jest wiatrem podszyta, a oparta na twardych danych. Nas jest 38 milionów, jesteśmy jednym z większych europejskich społeczeństw. Mamy ponad 312 tys. kilometrów kwadratowych państwa, jesteśmy jednym z większych państw Europy - mówił prezydent.