Wybory parlamentarne 2019. Klaudia Jachira zrobi ogromną niespodziankę?

Po podliczeniu głosów z 82,79 proc. obwodowych komisji wynika, że Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do Sejmu zdobyło 45,16 proc. głosów. Druga jest KO 26,10 proc, a na trzecim miejscu znalazła się Lewica z poparciem 12,10 proc. Polaków. Czwarte jest PSL - 8,81 proc., a piąta Konfederacja 6,71 proc.

Wszystko wskazuje na to, że na liście Koalicji Obywatelskiej w Warszawie ósme miejsce zajmie Klaudia Jachira. Z nowych informacji PKW wynika, że uzyskała minimum 4079 głosów. Na chwilę obecną przed nią plasują się tylko Małgorzata Kidawa-Błońska, Katarzyna Lubnauer, Dariusz Rosati, Aleksandra Gajewska, Katarzyna Piekarska, Michał Szczerba, Urszula Zielińska.

Taka pozycja na liście KO w stolicy oznaczałaby, że Jachira wchodzi do Sejmu i obejmie mandat posła RP.

Klaudia Jachira wywołała ostatnio wiele emocji, gdy pozowała do zdjęć na tle pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej zamiast widniejącego na monumencie napisu "Bóg Honor Ojczyzna" prezentowała baner z hasłem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna". Jej zachowanie skrytykowało wtedy nawet wielu polityków KO i sugerowano, że powinna zostać wykreślona z list.

Wcześniej Jachira prowokowała do dyskusji mocnymi tezami i filmikami na YouTubie. W jednym z nagrań oświadczyła, że "istotą funkcjonowania" Prawa i Sprawiedliwości "było dostarczanie młodych mężczyzn Jarosławowi Kaczyńskiemu". W innym filmie parodiowała chrześcijańską modlitwę posługując się m.in. przekręconymi fragmentami wyznania wiary. Twierdziła też, że "polski naród zabił więcej Żydów niż Niemców".