Wybory do PE. PiS płaci Sławomirowi Świerzyńskiemu. Lider Bayer Full na imprezie partii rządzącej
Sławomir Świerzyński zagra z zespołem Bayer Full w najbliższą sobotę na pikniku patriotycznym organizowanym przez PiS. Lider discopolowego bandu tym samym włącza się w kampanię wyborczą. W rozmowie z WP zdradza, że to może być początek ściślejszej współpracy z partią rządzącą.
– Chcieliśmy dać ludziom odpocząć w majówkę. Dlatego rezygnujemy z konwencji wyborczej w weekend i organizujemy imprezę plenerową: piknik patriotyczny z udziałem m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego – mówi Wirtualnej Polsce osoba ze sztabu wyborczego Zjednoczonej Prawicy.
Piknik patriotyczny odbędzie się w najbliższą sobotę przy Domu Polonii w Pułtusku. Rozpocznie się o 14:00, a na 16:00 zapowiadany jest główny punkt imprezy – koncert zespołu Bayer Full.
– Zadzwonili do mnie i złożyli propozycję. Zgodziłem się – mówi Wirtualnej Polsce Sławomir Świerzyński. Dodaje, że z Bayer Full zagra "pełnowymiarowy koncert" z największymi przebojami zespołu.
"Na imprezie PO też bym zagrał"
Czy to początek ściślejszej współpracy discopolowego gwiazdora z partią rządzącą? – Niczego nie wykluczam – mówi nam Świerzyński.
Dodaje jednak, że nie sztandar partyjny w pierwszej kolejności skłonił go do zagrania koncertu w Pułtusku. – Jestem człowiekiem do wynajęcia. Jak zapłacą, to gram – przyznaje Świerzyński.
– A gdyby propozycję złożyła inna partia, to też byście zagrali? – pytamy lidera Bayer Full.
– Gdyby propozycję złożyła Platforma Obywatelska, to też bym zagrał. Ale już na imprezie Nowoczesnej absolutnie nie – mówi nam gwiazdor disco-polo.
Ile PiS zapłaciło Świerzyńskiemu? Ani partia, ani Świerzyński nie chcą tego oficjalnie zdradzić. Nieoficjalnie słyszymy, że ugrupowanie rządzące mogło zapłacić Bayer Full za koncert kilkadziesiąt tysięcy złotych.
– Tajemnica – nie daje za wygraną Świerzyński.
Gwiazdorski kontrakt
Lider Bayer Full grał już wcześniej na imprezie PiS, jesienią ubiegłego roku.
– Nie mam klauzuli, że impreza nie może być polityczna, religijna czy jakaś inna. Byle nie była gejowska – twierdzi wokalista.
Rzecznik PSL – partii, z którą związany był wcześniej gwiazdor disco-polo – uważa, że Sławomir Świerzyński już jakiś czas temu "mentalnie odszedł do PiS". – Liczył na gwiazdorski kontrakt od władzy – twierdzi Jakub Stefaniak.
Muzykowi nie spodobała się decyzja ludowców o dołączeniu do Koalicji Europejskiej. W lutym postanowił odejść z PSL. "Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. PSL straciło szansę bycia centroprawicą taką jak za Witosa. Partia której hymnem jest Rota idzie razem z aborcjonistami, lewakami i komunistami, będzie razem z nimi walczyć z kościołem, religią w szkołach i sprowadzać uchodźców" – napisał wtedy na Facebooku.
Świerzyński w wywiadach od lat podkreśla swoje konserwatywne poglądy. Nazywa siebie "ortodoksyjnym Polakiem". "Jak Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, to pozostałe jest na właściwym miejscu. Nie wstydzimy się naszej religijności, polskości. Jestem patriotą. Jestem ortodoksyjnym Polakiem" – mówił w TV Republika.
Świerzyński z list PSL-u startował w wyborach parlamentarnych w 1997, 2007, 2011 i 2015 roku, a w latach 2010 i 2014 do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Za każdym razem bezskutecznie.
Czy w tym roku lider Bayer Full wystartuje z list PiS? Nic nie jest wykluczone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
