Wybory do parlamentu Kraju Basków
W Kraju Basków, autonomicznym regionie
Hiszpanii, odbywają się wybory do lokalnego
parlamentu, które są traktowane jako plebiscyt za dotychczasową
formułą związku z Madrytem bądź za federacją lub nawet secesją.
17.04.2005 11:00
Sondaże przedwyborcze przewidywały 65-70% frekwencję wyborczą. Do głosowania uprawnionych jest 1,8 mln obywateli, którzy wybiorą 75 deputowanych.
Jest niemal pewne, że w wyborach zwyciężą nacjonaliści baskijscy. Zgodnie z ostatnimi sondażami, rządzącej od 25 lat autonomiczną prowincją Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej (PNV) oraz jej koalicjantowi Eusco Alkartasunie (EA) zabraknie tylko czterech mandatów do osiągnięcia większości absolutnej.
Nacjonalistom baskijskim sprzeciwiają się dwie główne siły polityczne Hiszpanii - rządząca socjalistyczna PSOE oraz opozycyjna, centroprawicowa Partia Ludowa (PP). Jednak socjaliści dopuszczają możliwość kompromisowego, ich zdaniem, rozszerzenia autonomii baskijskiej. Prawica stanowczo odrzuca takie "ustępstwo".
Ponownym kandydatem PNV na stanowisko szefa regionalnego rządu jest dotychczasowy premier Juan Jose Ibarretxe.
W grudniu ub. roku autonomiczny parlament baskijski przyjął tzw. Plan Ibarretxe, który przewiduje dla Kraju Basków status "swobodnie stowarzyszonego" z państwem hiszpańskim. Plan ten odrzucił jednak parlament w Madrycie, powołując się na konstytucję Hiszpanii z 1978 roku, która gwarantuje jedność kraju. Nacjonaliści baskijscy zapowiedzieli wówczas przeprowadzenie referendum w tej sprawie po wygranych wyborach, aby zmusić rząd centralny do negocjacji.
W wyborach nie bierze udziału zdelegalizowana partia Batasuna, uważana za polityczne ramię baskijskiej organizacji separatystycznej ETA, walczącej metodami terrorystycznymi o niepodległość Kraju Basków.