Wybory 2020. Kampania na ostatniej prostej. Hołownia: zaproponowaliśmy prezydentowi Dudzie spotkanie. Odmówił. Damy sobie radę sami [Relacja na żywo - 20 czerwca]
Kampania wyborcza wchodzi w ostatnią fazę. Na sobotę kandydaci zaplanowali wystąpienia w całej Polsce. Swoje oświadczenie wygłosił dziś prezydent Andrzej Duda, a w Olsztynie wystąpił Rafał Trzaskowski. Z kolei Paweł Kukiz na konwencji wyborczej Władysława Kosiniaka-Kamysza podsumował rządy PiS, mówiąc, że "szli jak muchy do lepy". Robert Biedroń przekonywał, że nie ma potrzeby wybierać, między "większą a mniejszą prawicą". W Białymstoku był Szymon Hołownia, który mówił o tym, że ostatnio przestaliśmy używać określenia "głowa państwa". W Białymstoku był też Andrzej Duda, który tłumaczył, że chce takiej Polski, o "jakiej marzył prezydent Lech Kaczyński".
Kampania wyborcza wchodzi w ostatnią fazę. Na sobotę kandydaci zaplanowali wystąpienia w całej Polsce. Swoje oświadczenie wygłosił dziś prezydent Andrzej Duda, a w Olsztynie wystąpił Rafał Trzaskowski. Z kolei Paweł Kukiz na konwencji wyborczej Władysława Kosiniaka-Kamysza podsumował rządy PiS, mówiąc, że "szli jak muchy do lepy". Robert Biedroń przekonywał, że nie ma potrzeby wybierać, między "większą a mniejszą prawicą".
Wybory prezydenckie 2020.
W rozmowie z Polsat News zdradził też, że na spotkania z nim przychodzą również osoby ze społeczności LGBT. - Były dwie osoby, które przyszły podczas spotkań z wyborcami, jedna z nich powiedziała, że jest biseksualistą i co ja na to. Powiedziałem, że mamy dobry program, niech głosuje na nas. Co to za temat w ogóle? Drugi powiedział, że jest homoseksualistą i się zaczyna przekonywać... do głosowania na mnie - wyjaśnił kandydat Konfederacji.
Krzysztof Bosak przekonywał w Polsat News, że jest jedynym kandydatem, który "nie proponuje kiełbasy wyborczej". Mówił też, że temat LGBT nie jest dla Polaków ważny. - To nie jest temat, który wpływa na życie zwykłego Polaka. W sytuacji, kiedy politycy niczego w tej sprawie nie zmieniają, dyskutowanie dłużej niż 5 minut jest bez sensu. Rząd PiS w tej sprawie nie zmienił nic poza tym, że pałował zwolenników marszów LGBT w każdym mieście - mówił Bosak.
Trzaskowski zadeklarował jednocześnie swoje wsparcie dla rządu, jeśli ten będzie chciał pozyskać więcej środków z UE. - Jestem gotów wesprzeć rząd swoimi kontaktami i doświadczeniem - zapewnił.
Jak chce pan z rządem PiS uzdrawiać służbę zdrowia, edukację? - pyta prowadzący program "Fakty po faktach" w TVN 24 - Polska potrzebuje silnego prezydenta, który wychodzi z inicjatywami. Nie będę prezydentem opozycji totalnej, będę wspólpracował - odpowiada polityk. Mówi też, że pieniądze na finansowanie służby zdrowia i edukację można znaleźć wstrzymując i tak nierealizowane inwestycje i likwidując TVP Info.
- W przeciwieństwie do moich konkurentów politycznych jestem w stanie przyznać, że zmieniłem zdanie pod wpływem tego, co mówią obywatele - tłumaczy się po raz kolejny z głosowania przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego Trzaskowski.
- Odnoszę takie wrażenie, że rządzący są odklejeni od spraw Polaków. Przypomnijmy sobie tematy z debaty prezydenckiej - mówi w "Faktach po faktach" w TVN 24 Trzaskowski.
Świat stanął na głowie podczas epidemii koronawirusa, więc trzeba odpowiedzi na pytania, które nas nurtują, trzeba bronić samorządy, bo PiS chce je zniszczyć - mówi Rafał Trzaskowski odpowiadając w TVN24 na pytanie, dlaczego kandyduje w wyborach prezydenckich.
- Chcę Polski takiej, o jakiej marzył prezydent Lech Kaczyński. Chcę Polski uczciwej - mówił Andrzej Duda.
No chyba się trochę zapędził. A teraz co???:))
To znaczy, że teraz jest nieuczciwa? 😲
Tyle, ze Polacy nie chca ciebie
Prezydent zapewnił, że jeśli zostanie wybrany prezydentem, "to polskie sprawy będą prowadzone nie tylko dobrze, ale także godnie". - Prawda jest niestety brutalna. Wtedy kiedy nas chwalą to ktoś najczęściej robi interesy naszym kosztem. Kiedy nas atakują, to nie robią tego bez przyczyny. Atakuje się silnego - wyjaśniał.
Wybory prezydenckie 2020.
Możemy i powinniśmy być dumni z naszej kultury, języka, kraju - mówił w Białymstoku Andrzej Duda. - Zawsze nam będą przeszkadzali, tacy którzy będą niezadowoleni z tego, że rośniemy. Trzeba się rozpychać, jestem prezydentem polskich spraw i tylko one się liczą. Jestem Polakiem i serce mam polskie - stwierdził.
- W 2012 roku nigdy nie głosowałem za podwyższeniem wieku emerytalnego. Rzeczywiście, cztery lata temu, w 2016, było głosowanie nad obniżeniem wieku emerytalnego i wtedy zagłosowałem przeciw. Powiem jedno: umiem wyciągać wnioski i słuchać obywateli. Jeżeli ktoś chce mnie dziś z tego rozliczać, to w takim razie muszę się zapytać: czy telewizja publiczna i wszyscy inni będą rozliczać pana prezydenta Andrzeja Dudę za to, że nie pomógł frankowiczom, że nie ma kwoty wolnej od podatku, że nie ma emerytury wolnej od podatku? Niespełnionych obietnic też mamy dość - tłumaczył się chwilę wcześniej w Ełku z tego głosowania Trzaskowski.
Duda po raz kolejny zaatakował też Trzaskowskiego, mówiąc, że "dwukrotnie głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego". - Swoją osobą i swoim nazwiskiem kredytował rządy PO - dodał.
Duda przypominał swoje i rząu PiS osiągnięcia, takie jak obniżenie wieku emerytalnego, 500+, wzrost płacy minimalnej. - Chcę, żeby moi rodacy mieli pensje takie jak na zachodzie Europy - stwierdził.
- Wszystkie ustawy, które podpisałem były dla ludzi. Zwłaszcza ws. wieku emerytalnego - zapewniał w Białymstoku prezydent Andrzej Duda.
Wybory prezydenckie 2020.
Prezydent Andrzej Duda z dużym opóźnieniem dotarł na spotkanie z mieszkańcami Białegostoku. Tłumaczył to gościnnością mieszkańców Podlasia.
- Potrzebny jest nam silny prezydent, żeby pobudzać rząd do działania. Musimy odbudować wspólnotę, nie będę prezydentem opozycji totalnej, oferuję współpracę - przekonywał w Ełku Rafał Trzaskowski.
Wybory prezydenckie 2020.
Mamy informację z biura prasowego stołecznej policji, dotyczącą nagromadzenia sił policyjnych przy ul. Mickiewicza w Warszawie, w pobliżu domu prezesa PiS. Okazuje się, że "było to zabezpieczenie protestu, który rozpoczął się w Śródmieściu, a potem skierował się w stronę Żoliborza". "Nic się nie wydarzyło, funkcjonariusze już się rozjechali" - poinformowano WP w biurze prasowym stołecznej policji.
Brak słów.Policja na usługach posła.Takie rzeczy tylko w tym kraju mogą mieć miejsce.
Orwell tego nie wymyślił - a szkoda.
Szkoda
Wybory prezydenckie 2020.
Tymczasem w Ełku Rafał Trzaskowski tłumaczy się ze swoich słów o wieku emerytalnym. Przekonuje, że w 2012 r. nie głosował za podniesieniem wieku emerytalnego. Jednak w 2016 r. był rzeczywiście przeciw jego obniżeniu. - Ale umiem wyciągać lekcje i słuchać Polaków - podkreślił.
Wybory prezydenckie 2020.
Czytelnicy alarmują o akcji policyjnej przy ul. Mickiewicza w Warszawie, niedaleko domu, w którym mieszka prezes PiS Jarosław Kaczyński. Mówią o zablokowaniu samochodu z przyczepą campingową, na której widnieją hasła nieprzychylne PiS i jej kandydatowi na prezydenta. O wielu radiowozach na sygnale w okolicy. Za chwilę więcej informacji.
No to teraz widać kto tak naprawdę rządzi tym państwem...
Platforma Obywatelska i jej dokonania . 1) Afera taśmowa 2) Afera hazardowa 3) Afera wyciągowa 4) Afera stadionowa 5) Afera autostradowa 6) Afera stoczniowa 7) Afera Amber Gold 8) Afera Elewarru 9) Afera z...
To już mamy : MO , ZOMO , ORMO , SB.
- Przestaliśmy ostatnio używać określenia "głowa państwa", jakoś od pięciu lat. Przypadek? Nie sądzę. Powiedzmy to sobie jasno, dziś nie mamy głowy państwa. Tam, gdzie powinna być mądrość, mamy mało smaczny żart - mówi Hołownia.
Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia przypomina, że w Białymstoku jest też na spotkaniu z mieszkańcami miasta prezydent Andrzej Duda. - Zaproponowaliśmy panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie rozmowę. Skoro już dwóch kandydatów jest na miejscu, możemy porozmawiać. To zaproszenie spotkało się z odmową, co nas specjalnie nie dziwi. Poradzimy sobie tutaj sami - mówi.
- Za chwilę wszystko możemy zmienić na lepsze - mówi Szymon Hołownia w Białymstoku. Przypomina, że jest to jego miasto rodzinne.
Rozpoczęło się wystąpienie Szymona Hołowni w Białymstoku.
Wybory prezydenckie 2020.
W środę, 24 czerwca, prezydent Andrzej Duda spotka się w Waszyngtonie z prezydentem Donaldem Trumpem. Tego samego dnia polska głowa państwa wróci do kraju. Tymczasem polska ambasada w USA poinformowała o możliwości "powrotu do Polski lotem czarterowym". "Lot realizowany będzie przez Polskie Linie Lotnicze LOT i odbędzie się 24 czerwca br. Koszt biletu w klasie ekonomicznej wyniesie około 3.500 PLN i nie będzie możliwości zakupienia biletów w klasie premium lub biznes" - czytamy na stronie ambasady.
Wybory 2020.
"W każdym województwie gmina do 20 tys. mieszkańców z największa frekwencją w pierwszej turze wyborów prezydenckich otrzyma wóz strażacki" - informuje MSWiA na swooim profilu na Twitterze, zachęcając do wyborów. W sieci zawrzało od komentarzy.
Powiązane tematy:
Nie widzisz relacji? Kliknij tutaj.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl