Podczas rozmowy w RMF pomiędzy byłym przewodniczącym PO a dziennikarzem stacji wywiązała się dyskusja dotycząca nierównego traktowania wyborców. Schetynie przypomniano m.in. słowa o "pisowskiej szarańczy", "dorzynaniu watahy" - Jeśli wybierasz Andrzeja Dudę i głosujesz na Prawo i Sprawiedliwość, to popierasz tak naprawdę model państwa PiS. To oni wprowadzili brutalny język do polityki w 2005 roku (...) a do rządu Radka Sikorskiego brał Jarosław Kaczyński - przyznał Grzegorz Schetyna.
- Mój ojciec jest zwolennikiem PO, będzie głosował na Rafała Trzaskowskiego. Mama popiera PiS. Co mam teraz robić? Mniej ją kochać, czy bardziej kochać ojca? - ripostował z przekąsem dziennikarz. - Matkę należy kochać, przytulać i cierpliwie tłumaczyć. Po prostu trzeba pracować nad mamusią - odparł wyraźnie rozbawiony Schetyna.
Były przewodniczący PO pozytywnie wypowiadał się także o Szymonie Hołowni. - Ten elektorat jest bardzo różny; wczorajsza rozmowa z Hołownią była ważna i potrzebna. Pokazała kompletnie inny styl prowadzenia debaty i poszukiwania tego, co wspólne - oceniał Schetyna. - Osiągnął dobry wynik, jego projekt jest ciekawy. Pytanie tylko, jak będzie się sytuował na scenie politycznej. Na pewno zadziała świeżość, zdobył w krótkim czasie duży kapitał. W te 3 lata (do wyborów parlamentarnych - red.) musi zbudować i współtworzyć nową jakość opozycji, która będzie mogla pokonać PiS - analizował były szef MSWiA.
Polityk zapewniał, że Rafał Trzaskowski będzie walczył o jak najszersze grono wyborców - w tym także Konfederacji. - Wyborcy Konfederacji są różni. Są narodowcy, ale jest także grono przedsiębiorców wolnościowych. Ja rozmawiałem z nimi na Dolnym Śląsku i oni wcale nie przesądzali, że będą głosować na prezydenta Dudę - mówił Schetyna.
Przeczytaj też: Grzegorz Schetyna wydał córkę za mąż. "Najważniejsze, że para młoda jest szczęśliwa"
Źródło: RMF FM
Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski o wyniku Andrzeja Dudy. "Tam wewnątrz jest duży zawód"
