Wybory 2020 a powodzie w Polsce. Informacje z PKW
Tomasz Grzelewski, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej, powiedział w sobotę, że do południa nie ma zbyt wielu informacji, aby w związku z intensywnymi deszczami czy sytuacją powodziową konieczne było przenoszenie lokali wyborczych w inne miejsca. - PKW stale monitoruje sytuację - uspokoił.
Jeśli doszłoby do sytuacji kryzysowej, np. pożaru, zalania czy podtopienia, która uniemożliwiałaby korzystanie z lokalu wyborczego, o jego przeniesieniu decyduje wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Do tej pory zaledwie dwa lokale wyborcze zostały przeniesione do sąsiednich budynków. Sytuacja ta miała miejsce w gminie Chmielnik w powiecie rzeszowskim.
Informacje przekazał Tomasz Grzelewski, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej. Zaznaczył, że nie ma zbyt wielu sygnałów, aby w związku z intensywnymi deszczami czy sytuacją powodziową konieczne było przenoszenie lokali wyborczych w inne miejsca. - PKW stale monitoruje sytuację - podkreślił.
Morawiecki: dodatkowe środki na wsparcie terenów dotkniętych powodzią na Podkarpaciu
W piątek po południu nad województwem podkarpackim przeszły gwałtowne ulewy. Najbardziej niebezpieczniejsza sytuacja panuje w powiatach rzeszowskim, łańcuckim, przeworskim, a także przemyskim. Ewakuowane zostało blisko 400 osób. Premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniej wizytacji zbiornika retencyjnego na Wisłoku w Rzeszowie, powiedział że zaangażowano dodatkowe oddziały Wojsk Obrony Terytorialnej i operacyjnych.
Zobacz też: Wybory 2020. Zaświadczenie o prawie do głosowania - PKW
"Na Podkarpaciu dzisiaj wszyscy, którzy są gotowi do służby, gotowi do pomocy, mają pełne ręce roboty" - dodał. Zaznaczył, że służby wojewody i starostów starają się "zapewnić wszystkie podstawowe artykuły do życia". Przypomniał, że prace w Rzeszowie prowadzone są od jesieni zeszłego roku po to, aby "odmulić" sztuczny zbiornik.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl