Wybito 105 tys. świń, bo przeszkadzały sąsiadom hodowców
Farmerom chińskiego pochodzenia w trzech okręgach malezyjskiego stanu Malakka władze nakazały wybicie łącznie 105 tysięcy świń, ponieważ hodowla tych zwierząt przeszkadzała okolicznym mieszkańcom - donoszą malezyjskie media.
Rząd stanowy dał farmerom czas do 21 września na zredukowanie pogłowia trzody chlewnej ze 153 tys. do 48 tys. W razie odmowy władze zagroziły, że same zajmą się wybiciem świń. W okolice chlewni wysłano już nawet 400 policjantów, spodziewając się oporu rolników.
W zdominowanej przez muzułmanów Malezji hodowlą świń zajmują się prawie wyłącznie Chińczycy. Wielu mieszkańców, uskarżających się na odór, dochodzący z chlewni, to malajscy muzułmanie. W islamie świnia jest zwierzęciem nieczystym.
Malajowie, w większości wyznawcy islamu, stanowią ok. 60% 27- milionowej ludności Malezji, zaś Chińczycy - buddyści i chrześcijanie - ok. 25%. Malezja jest jednym z największych producentów wieprzowiny w Azji Południowo-Wschodniej.