Wybierz posła, którego się wstydzisz!
"Głos Wielkopolski" ogłosił plebiscyt "Wybierz posła z Wielkopolski, którego się wstydzisz!". Kto przynosi nam większy wstyd? Ten, kto całą swoją postawą kompromituje zawód polityka? Ten, kto co jakiś czas staje się antybohaterem mediów poprzez kontrowersyjne wypowiedzi? A może ten, kto jednorazowym wybrykiem czy postępkiem przeczącym głoszonym hasłom przekreśla swoją dotychczasową sensowną działalność? - pyta czytelników dziennik.
24.03.2007 | aktual.: 24.03.2007 09:33
Spośród związanych z Wielkopolską posłów i eurodeputowanych gazeta wytypowała dziesiątkę tych, którzy z takich czy innych powodów byli w ostatnich kilkunastu miesiącach „na językach". Dziennik zachęca czytelników, by - jeżeli nie znaleźli swojego kandydata - wpisali jego nazwisko na listę i uzasadnili swój wybór.
Oto typy dziennika na posła przynoszącego Wielkopolsce najwięcej wstydu:
Renata Beger, Samoobrona
30 czerwca 2006 skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd uznał, że Beger poleciła przed wyborami w 2001 r. wpisać na listę poparcia dla swojej partii osoby, które nie miały o tym pojęcia. Pilska posłanka czeka na apelację. W międzyczasie zdążyła zasłynąć jako główna bohaterka zamieszania z „taśmami prawdy”.
Alfred Budner, wybrany z Samoobrony
Dziś poseł bezpartyjny, stara się o członkostwo w PiS. Zapewniał, że z Lepperem będzie zawsze. Dziś uważa go za nieudacznika. Mówi, że Samoobroną rządzi „układ rodziny” z posłem Maksymiukiem na czele. Sam jednak stał się obiektem zarzutów o nepotyzm przy konstruowaniu list wyborczych; jego córka została senatorem z Konina.
Tadeusz Dębicki, wybrany z Samoobrony
Opuścił partię, której szefował w Wielkopolsce. Z posłem Pilarzem powoływał się fałszywie na ministra Zbigniewa Ziobrę, by zablokować komorniczą licytację. Był oskarżany o antysemicką wypowiedź na komisji sejmiku, o fałszowanie partyjnych wyborów, o próbę przekupienia dziennikarzy. Prokuratura te sprawy umorzyła.
Waldy Dzikowski, PO
Prokuratura chciała oskarżyć go o korupcję. Jako wójt Tarnowa Podgórnego miał „z wdzięczności” za korzystne wyniki przetargów pozwolić na darmowy remont swojego domu. Dzikowski uznał, że to pomówienia, jednak przed sądem tego nie dowiedzie, bo ukrył się za immunitetem, choć jego partia głośno postuluje zniesienie tego przywileju.
Maciej Giertych, LPR
Wielkopolski europoseł najpierw zakwestionował teorię ewolucji Darwina. Niedawno zaś wydał, opatrzoną logo europarlamentu, książkę, w której zawarł tezy przez wielu uznane za antysemickie. Za ten postępek przewodniczący parlamentu ukarał go naganą, pouczając, że “żadna forma ksenofobii nie może być tolerowana”.
Bogdan Golik, wybrany z Samoobrony
Związany z Lesznem, europosłem został z Łodzi. W 2005 roku oskarżono go o gwałt na brukselskiej prostytutce. Poseł zaprzecza i czeka na proces. Kilka tygodni temu w sporze o definicję wódki Golikowi zarzucono, że zdradził deputowanym z innych krajów tajne stanowisko rządu w tej sprawie i osłabił pozycję Polski w negocjacjach.
Tomasz Górski, PiS
Górski, nim został posłem z Poznania, był pełnomocnikiem rodzinnej firmy sprzedającej meble. Pojawiły się zarzuty, że mógł uczestniczyć w wyłudzaniu kredytów. Prokuratura, która wcześniej umorzyła postępowanie, po publikacji „Głosu Wielkopolskiego” wszczęła w tej sprawie śledztwo, które wciąż trwa.
Józef Pilarz, wybrany z Samoobrony
Rekordzista. W Sejmie ma na koncie: 0 wypowiedzi, 0 interpelacji, 0 zapytań, 0 pytań, 0 oświadczeń! Według prasy, 4 miliony złotych długów ściąga z niego ośmiu komorników. Powołując się bezprawnie na ministra Ziobrę, powstrzymywał komornika, który chciał wykonać orzeczenie sądu o sprzedaży za długi maszyn rolniczych posła.
Jakub Rutnicki, PO
Nie zrobił kariery w telewizyjnym „Idolu”, więc... został posłem PO – mówią złośliwi. Ostatnio znów gościł w mediach. „Może uda mi się zanurzyć stopę w oceanie.” „Marzy mi się podróż do Nowej Zelandii.” Cytowane przez jedną z gazet marzenia poseł właśnie spełnił, lecąc na antypody z grupą parlamentarzystów na koszt podatników.
Jacek Tomczak, PiS
Mimo chęci, nie zdołał zamienić fotela posła na prezydenta Poznania. „Głos Wielkopolski” opisał wątpliwości co do wydatków Tomczaka na kampanię w 2005 roku oraz brak wpisu w oświadczeniu majątkowym udziałów w spółce, która nie rozliczyła się z kampanii z 2001 roku. W obu sprawach trwa prokuratorskie śledztwo.
Wybierz posła, którego się wstydzisz! - zachęca "Głos Wielkopolski".
Artur Boiński, (Polskapresse)