"Wtedy w ciągu godziny wybuchłaby tu wojna." Wrze w bałkańskim kotle

Masakra w Srebrenicy ma zostać oficjalnie uznana za ludobójstwo. Odpowiednia rezolucja w tej sprawie będzie głosowana przez Zgromadzenie Ogólne już w najbliższy czwartek. Przeciwnicy rezolucji grożą eskalacją.

Archiwum zagraniczne East News 2024-01
President of the Republika Srpska, Milorad Dodik, gestures as he talks during an interview with AFP, in Banja Luka, northwestern Bosnia, on January 8, 2024. (Photo by ELVIS BARUKCIC / AFP)
ELVIS BARUKCIC Milorad Dodik
Źródło zdjęć: © East News | ELVIS BARUKCIC
oprac.  TWA

W lipcu 1995 roku w okolicach Srebrenicy - będącej do momentu przejęcia przez Serbów tzw. strefą bezpieczeństwa pod nadzorem ONZ - zamordowano ponad 8 tys. mężczyzn i chłopców, zamieszkujących kraj bośniackich muzułmanów. Nadal poszukuje się szczątków około tysiąca ofiar.

Rwanda i Niemcy - na sugestię Ambasadora Bośni przy ONZ - przygotowały rezolucję, która uznaje masakrę w Srebrenicy za ludobójstwo. Głosowanie w tej sprawie zaplanowane jest już na czwartek 2 maja. 11 lipca miałby zostać dniem upamiętniającym wydarzenia z 1995 roku.

Berlin spodziewa się, że dokument zostanie przegłosowany. Przeciwnicy uznania masakry za ludobójstwo grożą jednak eskalacją - podaje niemiecka gazeta "Die Welt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Unia Europejska zmierza w dobrym kierunku? "Zostało to wymuszone"

Głównym przeciwnikiem potwierdzenia, że wydarzenia w Srebrenicy były ludobójstwem, jest obecny prezydent Republiki Serbskiej, wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny (BiH), który zagroził secesją.

Prezydent Dodik ogłosił, że "władze regionu wykazują się już determinacją we wdrażaniu działań mających doprowadzić do niepodległości" zamieszkiwanej w większości przez Serbów części BiH. Dodik zaprzeczył przy tym, że w okolicach Srebrenicy doszło do ludobójstwa.

"Wojna wybuchnie w ciągu godziny"

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić ostrzegł, że przegłosowanie rezolucji może w przyszłości doprowadzić do roszczeń o reparacje wojenne względem Belgradu i likwidacji Republiki Serbskiej (RS) - części BiH uznanej porozumieniem pokojowym w Dayton. W skład Republiki Serbskiej weszły m.in. tereny, na których dokonano ludobójstwa i czystek etnicznych.

"Die Welt" przypomina, że Dodik może liczyć na wsparcie prezydenta Rosji Władimira Putina oraz prezydenta Serbii. Wiceprezydent RS Ćamil Duraković ostrzega, że "jeśli Dodik ogłosi secesję, w ciągu godziny w BiH wybuchnie wojna".

"BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie, a obecnie mierzymy się z najpoważniejszą sytuacją od rozpadu Jugosławii. Każdy konflikt może tu doprowadzić do powrotu do lat 90." - zauważa dziennik.

- Społeczność międzynarodowa musi interweniować - apeluje Duraković.

Wybrane dla Ciebie
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi