Wtargnięcie wojsk do Gruzji grozi konfliktem na Kaukazie
Rosyjscy obrońcy praw człowieka ostrzegają, że każde wtargnięcie rosyjskich wojsk na terytorium Gruzji przyniesie katastrofalne skutki i grozi rozszerzeniem konfliktu na cały Kaukaz.
11 rosyjskich działaczy napisało w specjalnym oświadczeniu, że ultimatum władz Rosji wobec Gruzji świadczy o tym, że operacja w Czeczenii poniosła fiasko. Wśród osób, które podpisały oświadczenie jest wdowa po laureacie pokojowej Nagrody Nobla Andrieju Sacharowie Elena Bonner.
Wczoraj rosyjski prezydent Władimir Putin ponownie zagroził zniszczeniem baz czeczeńskich separatystów w Wąwozie Pankiskim w Gruzji, jeśli władze gruzińskie nie uporają się z tym problemem.
Władimir Putin wystosował w tej sprawie list do sekretarza generalnego ONZ, państw-stałych członków Rady Bezpieczeństwa i rządów państw OBWE.
Moskiewscy komentatorzy zwracają uwagę, że posłanie prezydenta zbiegło się w czasie z amerykańskimi przygotowaniami do wojny z Irakiem. Rosyjskie władze chcą wobec społeczności międzynarodowej przedstawić Gruzję jako kraj wspierający terroryzm oraz doprowadzić do traktowania interwencji w tym kraju na równi z wojną z Irakiem. (aka)