Wszyscy zagraniczni aktywiści Greenpeace'u, w tym Polak, dostali wizy
Wszyscy zagraniczni aktywiści z należącego do Greenpeace'u statku "Arctic Sunrise", w tym Polak Tomasz Dziemianczuk, otrzymali rosyjskie wizy wyjazdowe - poinformowały rosyjskie media.
27.12.2013 | aktual.: 27.12.2013 12:53
Organizacja Greenpeace poinformowała, że 26 aktywistów z 18 krajów - wszyscy poza czwórką Rosjan - otrzymali wizy i odjeżdżają do domu.
Jak powiedział dyrektor Biura Rzecznika Prasowego MSZ Michał Safianik Tomasz Dziemianczuk opuści Rosję w niedzielę, 29 grudnia.
- Mógłby już teraz wrócić do Polski, ale organizacyjnie jest mu lepiej zrobić to w niedzielę - powiedział Safianik. - Cieszymy się, że ta sprawa jeszcze w starym roku zakończy się pomyślnie - dodał. Poinformował, że Dziemianczuk jest obecnie w drodze do polskiego konsulatu.
Część osób już wyjechała z Rosji, w tym piątka Brytyjczyków i Kanadyjczyk.
- Wreszcie się skończyło. Nareszcie jesteśmy naprawdę wolni - powiedziała 27-letnia Alex Harris z Devon w Wielkiej Brytanii. Zaznaczyła, że na to uwolnienie zapracowały miliony na całym świecie.
Zatrzymanie działaczy Greenpeace przez rosyjskie służby wywołało ostrą krytykę na świecie.
W ostatnich dniach na skutek amnestii zamknięto sprawy wszystkich 30 członków załogi statku "Arctic Sunrise", z którego pokładu 18 września ekolodzy usiłowali dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa.
Aktywiści przejmując platformę chcieli zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Interweniowała straż przybrzeżna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
, która zatrzymała statek i odholowała go do Murmańska, na północy Rosji. Sąd rejonowy w tym mieście nakazał aresztowanie na dwa miesiące wszystkich członków załogi - 30 osób, w tym 26 cudzoziemców z 18 państw.
Początkowo Komitet Śledczy oskarżał ich o terroryzm, jednak później postawił im zarzut piractwa, za co groziło im do 15 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. 23 października Komitet zakomunikował, że zmienił oskarżonym kwalifikację czynu z "piractwa" na "chuligaństwo". Wszyscy zatrzymani w końcu listopada zostali zwolnieni za kaucją, a wcześniej przewiezieni z Murmańska do Petersburga.
18 grudnia Duma Państwowa podjęła zainicjowaną przez prezydenta Władimira Putina uchwałę o amnestii, która objęła także działaczy Greenpeace'u. Amnestię ogłoszono z okazji 20. rocznicy uchwalenia rosyjskiej konstytucji.