"Wszechobecny bałagan" w SKW za czasów Antoniego Macierewicza. "Polityka" pisze o "wielkim kopiowaniu danych"

"Polityka" dotarła do do dokumentów, z których wyłania się "przygnębiający obraz wszechobecnego bałaganu" w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego za czasów obecnego szefa MON, Antoniego Macierewicza. Tygodnik pisze, że "w praktyce do zasobów operacyjnych SKW mógł wejść każdy i kopiować wszystko, jeżeli miał tylko zgodę szefa". Opisuje też "trwające co najmniej dwa wieczory kopiowanie danych z EO_bazy".

Antoni Macierewicz
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Natalia Durman

Zadaniem SKW jest m.in. ochrona tajemnic polskiej armii i tropienie szpiegów chcących je zdobyć. W jej bazach znajdują się najcenniejsze informacje dla bezpieczeństwa państwa, m.in. listy tajnych współpracowników oraz osób podejrzewanych o współpracę z tajnymi służbami. Bazę danych powinna otaczać ścisła ochrona.

Do wielkiego kopiowania danych miało dojść 4 października 2007 r. "Co dokładnie skopiowano i po co - tego nie udało się ustalić. Teoretycznie, możliwe było nawet zdublowanie całej bazy danych SKW" - pisze "Polityka". Polecenia w tej sprawie miał wydawać m.in. bezpośrednio sam Macierewicz.

Według informacji, do których dotarł tygodnik, dane posłużyły do porównywania ich z danymi Krajowego Rejestru Sądowego i Krajowego Rejestru Karnego, które gromadzą informacje o zarejestrowanych w Polsce przedsiębiorcach i osobach karnych.

Informatorzy "Polityki" sugerują, że dane mogłyby posłużyć jako "idealne narzędzie szantażu". Jedna z płyt CD, ze skopiowanymi danymi, miała zniknąć.

Gdy PO przejęła władzę, sprawa stała się przedmiotem wewnętrznego dochodzenia oraz śledztwa prokuratury. Okazało się, że "EO-Baza funkcjonowała przez lata bez niezbędnych certyfikatów bezpieczeństwa, co oznacza że w ogóle nie powinna działać" - pisze tygodnik.

Co więcej, śledztwo wykazało, że kierownictwo SKW wiedziało, iż niektórych akt brakuje. "A brakowało, bo były udostępniane bez odnotowania tego faktu w dokumentacji" - podkreśla dziennikarz "Polityki".

Tygodnik przypomina, że pięć osób - zamieszanych w nadużycia w SKW - było podejrzanych o działanie na szkodę interesu publicznego. W przypadku Macierewicza jednak, nie wystarczyło determinacji, by postawić mu zarzuty.

Ostatecznie, po 4 latach śledztwa, prokuratura umorzyła śledztwo z powodu braku znamion przestępstwa.

Wybrane dla Ciebie

Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"