Wstrząsający wypadek z udziałem 5-latka. Rowerzysta, który twierdzi, że potrącił dziecko zgłosił się na policję

Ojciec 5-letniego chłopca opublikował na Facebooku list do rowerzysty, który potrącił jego syna, na jednej ze szczecińskich ulic, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Prócz wstrząsającego opisu wypadku, zaapelował do internautów o pomoc. Jego post spotkał się z niezwykle szerokim odzewem, tysiące internautów z całej Polski komentowało i udostępniało post, starając się pomóc w poszukiwaniach rowerzysty.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Marianna Fijewska

Do dramatycznego wypadku doszło w piątek. Mężczyzna jadący z dużą prędkością potrącił dziecko na ul. Mickiewicza w Szczecinie. Zgodnie z relacją ojca, sprawca nie zatrzymał się i uciekł zostawiając zakrwawionego chłopca z bezradną prababcią.

W sobotę na komisariat zgłosił się rowerzysta, który potrącił dziecko. 40-letni mężczyzna twierdził, że dotarły do niego krążące po sieci informacje o bezdusznym potraktowaniu 5-latka i chciał je zdementować. "Zostawiłeś mojego syna zakrwawionego po same buty. Życzę ci widoku białej kości czaszki pięciolatka, wystającej z porozcinanej głowy. Obyś miał okazję usłyszeć krzyk bólu swojego dziecka tak głośny, że zaczyna ci się kręcić w głowie" - pisał na Facebooku ojciec 5-latka.

Wbrew zarzutom ojca, sprawca zdarzenia nie jest o nic oskarżony przez policję.
- Przesłuchaliśmy go w charakterze świadka - powiedział dziennikarzom "Gazety Wyborczej" kom. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Dlaczego policjanci nie uznali rowerzysty za winnego? Prócz 40-latka, funkcjonariusze przesłuchali także naocznego świadka, który, co prawda, nie widział samego momentu zdarzenia, ale widział, co działo się przed i po wypadku.
- Z zeznań świadka wynika, że rowerzysta udzielił pomocy dziecku - wyjaśnił Kimon.

Co działo się dalej i dlaczego ojciec chłopca opublikował na Facebooku wstrząsający apel, w którym oskarża rowerzystę o nieludzkie zachowanie? Policja nie chce podawać szczegółów, żeby niczego nie sugerować świadkom, którzy mogą się jeszcze znaleźć.
- Takie osoby proszone są o kontakt z Komisariatem Szczecin-Niebuszewo - apeluje Kimon.

Wiadomo już, że w sprawie zostanie powołany biegły.

Zobacz też: Dziecko zamknięte w nagrzanym samochodzie. Zobacz, co robić

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Sejm podtrzymał weto prezydenta. Lawina komentarzy w sieci
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Oskarżeni chcą uniewinnienia. Apelacje w sprawie śmiertelnego pobicia w Białymstoku
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Tajne obrady Sejmu. Informacja premiera przyjęta
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Ekstradycja podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Grecki Sąd Najwyższy dał zgodę
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Prace Komisji ds. Pegasusa. Jest zawiadomienie ws. Bejdy
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Wyścig zbrojeń w Azji. Zielone światło od USA dla Korei Południowej
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Głosowanie ws. prezydenckiego weta. Sejm zdecydował
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją
Zaostrzenie prawa migracyjnego na Wyspach. Miejsce narodzin nie chroni przed deportacją
USA określiły priorytety w bezpieczeństwie. Mowa o Europie i Rosji
USA określiły priorytety w bezpieczeństwie. Mowa o Europie i Rosji
Zandberg ostro o PiS-ie. Wspomniał Lecha Kaczyńskiego
Zandberg ostro o PiS-ie. Wspomniał Lecha Kaczyńskiego