Wstrząsające szczegóły zbrodni na strzelnicy. Sprawca chciał zostać "polskim Breivikiem"

23-letni mężczyzna zastrzelił instruktorkę strzelectwa i usiłował zabić jej męża. Jak podaje "Super Express", zabójstwo na strzelnicy miało być jedynie środkiem do zdobycia broni i amunicji do kolejnych mordów. Na liście Maksymiliana S. znalazło się w sumie 48 osób.

Do zbrodni w Nietoperku doszło 14 czerwca
Źródło zdjęć: © East News

Do zbrodni doszło 14 czerwca tego roku. Najpierw mężczyzna niespodziewanie otworzył ogień do instruktorki strzelectwa, a następnie próbował zabić jej męża, który również pracował na strzelnicy. Broń jednak się zacięła. - Nagle widzę, że ktoś do mnie podbiega, mierzy z broni, mówi "ciebie też" i dwukrotnie naciska na spust. Do końca życia nie zapomnę tego zdziwienia, że broń nie wypaliła. (...) Używałem jej od wielu lat i nigdy się nie zacięła - relacjonuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Andrzej Chyliński, współwłaściciel strzelnicy w Nietoperku (woj. lubuskie).

Małżeństwo nie było jednak jedynym celem zabójcy. Maksymilian S. groził w internecie sąsiadom z Nowej Wsi. Po zabójstwie na strzelnicy śledczy przeszukali mieszkanie mężczyzny. Znaleźli tam listę osób, które 23-latek planował zgładzić. Znalazło się na niej 48 nazwisk, w tym m.in. proboszcza miejscowej parafii. - Tak chciał się nam odwdzięczyć za to, że kilka lat temu zorganizowaliśmy akcję "Maks". On miał problemy z przełykiem, dlatego potrzebował specjalnej diety i parafianie się na nią składali - mówi ks. Adam Lewandowski.

Podczas przesłuchania sprawca przyznał, że żałuje, ale wyłącznie tego, że udało mu się zabić "zaledwie" jedną osobę. - On zamierzał wybić całą wieś. Chciał zostać polskim Breivikiem - twierdzą anonimowi policjanci w rozmowie z "Super Expressem".

Zobacz także: Siemoniak zażenowany słowami Brudzińskiego o Tusku

Mąż ofiary wściekły na policję

Andrzej Chyliński ostro krytykuje działania policji, która zjawiła się w strzelnicy po ataku 23-letniego zabójcy. - Przez kilka godzin nie miałem możliwości umycia się z krwi żony. Policja zamknęła ulicę i nie mogli mnie odwiedzić bliscy - wspomina.

Oprócz strat moralnych, postawa policji może wywołać poważne konsekwencje finansowe dla mężczyzny. Funkcjonariusze zarekwirowali bowiem broń ze strzelnicy, mimo że Chyliński przedstawił stosowne zezwolenia i dokumenty. W związku z tym został zmuszony do zawieszenia działalności placówki. - Mam sporo kredytów, a jeśli nie odzyskam broni, za kilka tygodni wkroczy komornik - mówi.

Źródło: "Super Express"/"Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
Trump ma plan, skąd wziąć krytyczne surowce. Kluczowe spotkanie za nim
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
PiS gasi kolejne pożary. "Nie pamiętam takiego ciosu"
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"