Zabił instruktorkę na strzelnicy. Jest decyzja sądu ws. aresztu
Prokuratura poinformowała, że 23-latek, który zastrzelił właścicielkę strzelnicy w Nietoperku, trafił na 3 miesiące do aresztu. Jak ustalili śledczy, napastnik chciał także zabić męża ofiary.
Szokujące fakty wychodzą na jaw po tragedii do jakiej doszło w Nietoperku (woj. lubuskiej).
23-latek, który śmiertelnie postrzelił kobietę, planował także zabić jej męża. Prokurator rejonowy w Międzyrzeczu Janusz Kodź poinformował, że w związku z tym, mężczyzna usłyszał dwa zarzuty - zabójstwa 42-latki i usiłowania zabójstwa kolejnej osoby.
Przyznał się do pierwszego z nich i zaprzeczył, by chciał zastrzelić męża ofiary. Trwa ustalanie motywu, jakim się kierował. Jak podkreślają śledczy, 23-latkowi grozi dożywocie.
Przypomnijmy, że do dramatu na prywatnej strzelnicy prowadzonej przez małżeństwo w Nietoperku doszło w piątek przed południem.
Zobacz także: Agata Kornhauser-Duda zachwyciła w Stanach. „Mogłaby pomóc mężowi”
23-latek chciał postrzelać. Właścicielka strzelnicy i jednocześnie instruktorka wydała mu pistolet. Mężczyzna strzelił do kobiety, która została raniona w klatkę piersiową. Potem podejrzany chciał uciec, ale zatrzymał go mąż ofiary. Wtedy 23-latek miał również strzelić w jego kierunku. Został obezwładniony.
Ratownicy medyczni, którzy przylecieli do strzelnicy śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, próbowali reanimować 42-latkę, ale nie udało się jej uratować.
Źródło: TVN24