"Wstrząs i szok". Niemieckie media komentują wybory we Francji
Wstrząs wyborczy, szok i gorzka porażka prezydenta Emmanuela Macrona – tak niemieckie media komentują prognozę wyników pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Francję mogą czekać trudne negocjacje w celu utworzenia koalicji po drugiej turze wyborów - przewidują.
"Bild" określił prognozy powyborcze jako "szok" dla prezydenta Macrona. To "wstrząs wyborczy we Francji" – skomentował dziennik.
"Sueddeutsche Zeitung" ocenił, że wynik wyborów parlamentarnych we Francji jest "gorzką porażką dla Macrona". "Miał on nadzieję na powiększenie względnej większości swoich centrowych sił w izbie niższej dzięki przedterminowym wyborom. Teraz wydaje się to niezwykle mało prawdopodobne" – ocenił "SZ".
"Jeżeli żaden z obozów nie zdobędzie w drugiej turze wyborów bezwzględnej większości, Francję czekają trudne negocjacje w celu utworzenia koalicji" – dodał dziennik.
Wyniki przedterminowych wyborów
Według sondaży exit poll w pierwszej turze wyborów około 34 proc. uzyskało skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN). Obóz Macrona jest na trzecim miejscu, z około 20 procentami głosów. 28-29 procent uzyskał Nowy Front Ludowy - sojusz partii lewicowych.
Mimo zwycięstwa nadal nie jest pewne, czy partia Le Pen w drugiej turze 7 lipca zdobędzie bezwzględną większość mandatów i kto finalnie będzie premierem. Prezydent Macron zapewnił już, że bez względu na to, kto wygra II turę, on nie ustąpi z pełnionego urzędu.