Wśród zabitych jest Polak - MSZ nie potwierdza
W pożarze, który wybuchł w czwartek wieczorem w jednym z hoteli w Sulejmanii na północy Iraku, zginęło 29, a nie 40 osób - poinformował szef lokalnej policji, prostując bilans ofiar podany wcześniej przez miejscowe służby medyczne. Część ofiar zginęła skacząc z trzeciego piętra w ucieczce przed płomieniami. Jak podała agencja Reutera, wśród ofiar jest Polak. Polskie MSZ nie potwierdza tych informacji.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 15:21
Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział, że resort weryfikuje z polskimi służbami konsularnymi w Iraku agencyjne doniesienia o śmierci Polaka. - W Bagdadzie jest chaos informacyjny, nie ma takiej informacji, która by potwierdzała śmierć Polaka - poinformował Paszkowski.
- Oficjalny ostateczny bilans ofiar to 29 zabitych i 22 rannych. Zeszłej nocy w szpitalu panował chaos z powodu dużej liczby ofiar. To może tłumaczyć dlaczego doszło do pomyłki przy obliczeniach - wyjaśnił Nadżim-Eldin Kader, który dowodzi lokalną policją.
- Większość ludzi, którzy zginęli, udusiła się dymem. Nie mogli wydostać się z hotelu - powiedział szef wydziału zdrowia w Sulejmaniji dr Rekot Hama-Raszid.
Świadkowie opowiadali, że niektórzy goście próbowali uciec z płonącego budynku, skacząc z okien. W hotelu brakowało wyjść pożarowych. - Widziałem trzy osoby, które wyskoczyły przez okno i zginęły od zderzenia z ziemią - powiedział właściciel pobliskiego sklepu Kameran Ahmed.
14 cudzoziemców
- W pożarze zginęło co najmniej 14 cudzoziemców - poinformował dowodzący lokalną policją. Agencja AP wśród ofiar wymienia obywateli Australii, RPA, Wielkiej Brytanii, Libanu, Bangladeszu, Etiopii, Kanady, Ekwadoru, Wenezueli i Chin. Niektórzy z nich byli pracownikami zagranicznych firm naftowych.
Szef irackiego operatora telefonii komórkowej AsiaCell Faruk Mulla Mustafa powiedział, że wśród ofiar jest czterech inżynierów z Filipin, Iraku, Sri Lanki oraz Kambodży, którzy byli zatrudnieni w jego firmie.
Agencja Reutera poinformowała również o Polaku, Amerykaninie oraz Japończyku, którzy zginęli w pożarze.
Z kolei serwis internetowy telewizji Al-Arabija podaje, że wśród ofiar znajdują się kobiety i dzieci.
Tragiczny wypadek
Przedstawiciel miejscowych sił bezpieczeństwa zapewnił, że na pewno nie doszło do zamachu terrorystycznego. Jego zdaniem, najpewniej chodzi o uszkodzenie instalacji elektrycznej. Agencja Reutera podaje, że przyczyną mógł być wyciek gazu.
Sulejmanija jest jednym z większych miast irackiego Kurdystanu. Miasto ma 800 tys. mieszkańców. Położone jest Górach Kurdystańskich.