Współpracownica Trumpa okradziona. Miała w torebce 3 tys. dolarów
Kristi Noem, sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego USA, padła ofiarą złodzieja. Do kradzieży doszło w restauracji w Waszyngtonie. Z jej torebki zniknęło 3 tys. dolarów.
Do zdarzenia doszło podczas kolacji, jaką Noem spożywała z rodziną w restauracji Capital Burger w centrum Waszyngtonu.
Zniknięcie gotówki z torebki potwierdziła już rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) Tricia McLaughlin. Jak dodała, skradziona gotówka miała zostać przeznaczona na pokrycie kosztów kolacji, atrakcji oraz prezentów wielkanocnych dla rodziny.
Według świadków, około godziny 19:55 czasu lokalnego, mężczyzna w masce typu N-95 wszedł do restauracji i usiadł blisko stołu Noem. Z nagrań monitoringu wynika, że mężczyzna przysunął swoje krzesło do stołu, przy którym siedziała Noem, a następnie niepostrzeżenie przesunął torebkę w swoją stronę, po czym schował ją pod kurtkę i opuścił lokal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: niezwykły pontyfikat papieża Franciszka
Co zniknęło z torebki?
Oprócz gotówki, w torebce znajdowały się również ważne dokumenty, takie jak karta identyfikacyjna DHS, karty kredytowe, czeki, paszport, prawo jazdy oraz klucze. Nie jest jasne, czy Noem była celem kradzieży, czy też złodziej działał przypadkowo.
W momencie kradzieży w restauracji obecni byli agenci Secret Service, jednak nie wiadomo, czy którykolwiek z nich znajdował się w pobliżu stołu Noem. Restauracja nie była wówczas zbyt zatłoczona.
Reakcja na kradzież
Podczas poniedziałkowego wydarzenia w Białym Domu, Noem odmówiła komentarza na temat kradzieży. Podkreśliła, że sprawa nie została jeszcze w pełni wyjaśniona.
Kristi Noem, zanim dołączyła do administracji prezydenta Donalda Trumpa, pełniła funkcję gubernatora Dakoty Południowej oraz była członkinią Izby Reprezentantów.
Przeczytaj też:
Źródło: NBC News