Wspierać "dziwne" wynalazki
W Europie powinno się wspierać wynalazców, których wytwory wydają się dziwne bądź nieprzydatne - takie opinie pojawiły się podczas debaty parlamentarzystów, która odbywała się w Hadze. W stolicy Holandii spotkali się na XV konferencji przedstawiciele parlamentów państw, należących do Inicjatywy Eureka.
27.05.2005 18:40
Eureka to międzynarodowe porozumienie, którego celem jest ułatwienie naukowcom i przedsiębiorcom współpracy z zagranicznymi partnerami. Do Eureki należy 35 państw, w tym Polska, oraz Komisja Europejska.
Tylko kilka wytworów wielkich umysłów odniosło w historii natychmiastowy rynkowy sukces - przypomniał przewodniczący Izby Reprezentantów holenderskiego parlamentu, Frans Weisglas.
Pierwszy fonograf, opracowany przez Edisona w 1877 r. odtwarzał ledwie słyszalną mowę, on sam zaś wątpił, aby jego wynalazek miał jakąkolwiek komercyjną wartość. Pierwszy napędzany silnikiem samolot, wynaleziony przez braci Wright, unosił się w powietrzu tylko przez 57 sekund - mówił Weisglas.
Wspomniał też, że telewizory z lat 20. ubiegłego stulecia miały ekrany mierzące cztery na pięć centymetrów i pokazywały zamglone, migające obrazy, a pierwszy komputer ważył 30 ton.
Początkowo żaden z tych wynalazków nie rokował nadziei na komercyjne zastosowanie w przemyśle. Jednak rozwinęły się one i obecnie stanowią przydatne produkty, a każdy z nich odgrywa ważną rolę w naszym codziennym życiu - dodał przewodniczący.
Uczestnicy konferencji zgodnie też podkreślali, że wiedza i nowoczesne technologie muszą być podstawą, na której Europa zbuduje konkurencyjną wobec USA i Japonii gospodarkę. Konkurencyjność Europy ma, według biorących udział w konferencji, zwiększyć także współpraca i wymiana technologii z krajami spoza Europy.
Międzyparlamentarne konferencje Eureki odbywają się co dwa lata. Państwo, które w danym roku przewodzi inicjatywie, zaprasza na nie przedstawicieli parlamentów wszystkich krajów należących do porozumienia oraz parlamentu europejskiego.