"WSI założyli wychowankowie sowieckich służb GRU"
WSI zostały założone pod olbrzymim wpływem tych żołnierzy i oficerów, którzy byli w latach 80. przygotowywani do tzw. transformacji systemowej przez sowieckie specłużby GRU. M.in. inwigilowały i dążyły do rozbicia partii centroprawicowych, a także sprzedawały broń gangsterom w Pruszkowie - powiedział Antoni Macierewicz, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego w "Salonie Politycznym Trójki".
06.10.2006 | aktual.: 06.10.2006 12:07
"Salon Polityczny Trójki":Panie ministrze, "Rzeczpospolita" pisze "Sowieccy agenci w oddziale "Y", to jest czołówka tej gazety i teza - jak rozumiem - że WSI zostały założone przez ludzi przeszkolonych przez GRU, czyli taką sowiecką specsłużbę wojskową. Czy dobrze czytam te informacje? On są oparte na wywiadzie z Panem.
Antoni Macierewicz: Ja nie czytałem jeszcze tego artykułu, ale takie streszczenie, chociaż wyjaskrawiające sytuację, moim zdaniem odpowiada stanowi rzeczy.
Panie ministrze, podsumujmy. Można powiedzieć, że WSI funkcjonujące w III RP - taka teza przebija się, moim zdaniem, z tych licznych wywiadów, których Pan udziela - były w jakiejś mierze kontynuacją, przedłużeniem wpływów sowieckich służb specjalnych, a potem rosyjskich służb specjalnych. To jest bardzo poważna teza, mówiąca tak naprawdę, że ta służba była agenturą obcego państwa.
- Moja teza jest troszeczkę inna, mianowicie taka, że WSI zostały założone pod olbrzymim wpływem tych żołnierzy i oficerów, którzy byli w latach 80. przygotowywani do tzw. transformacji systemowej, przez służby sowieckie, przez GRU. A jaka była rola WSI w III RP? Bo znowu z Pana wywiadów, wyłania się obraz, że one np. w 2002 roku - czytam dzisiaj w "Fakcie" - inwigilowały partie centroprawicowe.
- Tak, tak. Rzeczywiście inwigilowały. Ale nie tylko inwigilowały. Także oddziaływały, były intencje oddziaływania na ich destrukcję. Takie przypadki zostały podczas prac komisji weryfikacyjnej stwierdzone. Oczywiście, być może, poszczególne przypadki nie powinny być uogólniane na całość działania WSI. Ja nie znam, a przynajmniej nie trafiłem na jakiś zintegrowany plan, że oto tutaj siada kierownictwo WSI i mówi od jutra będziemy rozbijali. Za to są poszczególne działania, które składają się w pewien wzór, mający na celu rzeczywiście rozbicie tych partii.
A może powiedzmy dwa zdania, co to było GRU?
- Było? Znaczy jest. GRU nadal działa. Wojskowy wywiad rosyjski, służba rzeczywiście bardzo groźna, założona na początku lat 20. w Rosji Sowieckiej, mająca bardzo szczególną strukturę, dlatego, że zawsze szefem GRU jest były szef służb cywilnych rosyjskich. Dlatego, że Lenin się bardzo obawiał możliwości usamodzielnienia się tych służb. Przeważnie kojarzony wśród ludzi, którzy się tym bliżej zajmowali z takimi tendencjami bardziej narodowymi, nacjonalistycznymi. O ile służby cywilne rosyjskie, zwłaszcza wywiad, wywodził się z Kominternu i ze środowisk internacjonalistycznych, to służby wojskowe były kojarzone raczej z elementami nacjonalistycznymi w państwie sowieckim. Niesłychanie agresywny i bardzo groźny - oskarżany o wiele morderstw i takie stosowanie działań bezpośrednich.
Przeczytaj cały wywiad