"WSI tworzyły siatkę agentów wśród dziennikarzy"
Wojskowe Służby Informacyjne zakładały swoje
pisma i wydawnictwa. Miało to służyć stworzeniu siatki agentów
wśród dziennikarzy - mówi Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Życia
Warszawy".
02.10.2006 | aktual.: 02.10.2006 06:25
Wiceminister obrony narodowej i likwidator WSI, powiedział dziennikowi, że w trakcie likwidacji nie obyło się bez komplikacji. W ostatni dzień funkcjonowania WSI jeden z żołnierzy próbował uniemożliwić przejmowanie mienia przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
Minister ujawnił też, że oficerowie nowych służb nie będą szkoleni w słynnej szkole wywiadu w Kiejkutach. Powstanie nowa szkoła dla specjalnych służb wojskowych.
W sobotę Macierewicz na konferencji prasowej przedstawił pierwsze ustalenia tajnego raportu z likwidacji WSI. Nazwał WSI kontynuacją układów komunistycznych. Powiedział, że służby te_ w tamtym kształcie, zamiast chronić bezpieczeństwo Rzeczypospolitej, w istocie zagrażały jej, m.in. ładowi demokratycznemu i porządkowi publicznemu, a także często bezpieczeństwu obywateli_.
Ostatni szef WSI gen. Marek Dukaczewski, nie zgadza się z tym zarzutem. Zapewnił też, że w czasach, gdy on dowodził służbami, nie werbowano dziennikarzy - przypomina "Życie Warszawy". (PAP)