Wrzuciła nagranie z protestu rolników. Lawina komentarzy polityków PiS
Katarzyna Sójka opublikowała nagranie, na którym widać policjantów obezwładniających uczestników protestu rolników w Warszawie. Kilkudziesięciosekundowy film wzbudził ogromne emocje wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości. "Uśmiechnięta Polska w natarciu" - napisał na platformie X Sebastian Kaleta.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Sójka zamieściła na platformie X kilkudziesięciosekundowe nagranie, na którym widać grupę policjantów zbliżających się do kilku mężczyzn stojących na ulicy z polskimi flagami. W pewnym momencie wyciągają jednego z mężczyzn, przewracają go na ziemie i w czterech dociskają do bruku.
Nagranie szybko zdobyło popularność w sieci, wzbudzając oburzenie zwłaszcza wśród partyjnych kolegów Sójki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Koalicja 13 grudnia. Nazwa zobowiązuje" - skomentował nagranie krótko były premier Mateusz Morawiecki.
Premierowi odpowiedział zastępca szefa resortu obrony narodowej Cezary Tomczyk. "Jest Pan byłym Premierem RP. Tutaj za pomocą polskiej flagi prowokatorzy wyrywają kostkę brukową, aby rzucać w policję. Proszę natychmiast przestać pisać i pokazywać wyrwane z kontekstu filmy, które są wykorzystywane prze rosyjską propagandę" - zaapelował do Morawieckiego na platformie X.
"Uśmiechnięta Polska w natarciu" - napisał na platformie X Sebastian Kaleta, zamieszczając nagranie.
"Co to jest? Standardy uśmiechniętej Polski..." - zareagował na nagranie Radosław Fogiel.
"Policja za rządów Tuska czy ZOMO za Jaruzelskiego? Koalicja 13 grudnia… ale którego roku?" - pyta w mediach społecznościowych Oskar Szafarowicz.
"W Polsce Tuska nie wolno stać na ulicy z polską flagą" - stwierdził na platformie X Michał Woś.
"Przyzwolenie na takie zachowania to wstyd! A przyzwolenie - wiadomo- musi iść z góry" - napisał senator Stanisław Karczewski.
"Co ten chłopak zrobił złego?" - pyta były poseł Maciej Wąsik, który we wpisie oznaczył szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, sugerując, że to właśnie do niego kieruje pytanie.
"Wróciła stara dobra PO. Strzelanie do protestujących, szarpaniny, pobicia. Właśnie tak działało ZOMO i właśnie to się zakończyło w 2015 roku, kiedy PiS przejęło władzę. Zwyczajne uliczne bojówki w mundurach, a wszystko na rozkaz polityków PO" - napisał na platformie X Łukasz Kulpa, doradca wizerunkowy PiS-u.
