PolskaWrzodak: niech SdPl się określi; Banach: to śmieszny bełkot

Wrzodak: niech SdPl się określi; Banach: to śmieszny bełkot

Liga Polskich Rodzin zaapelowała do Socjaldemokracji Polskiej, aby ta wyraźnie powiedziała, czy popiera rząd Marka Belki, czy nie. Szefowa klubu SdPl Jolanta Banach nazwała apel "śmiesznym bełkotem".

21.05.2004 | aktual.: 21.05.2004 15:36

"Widzimy żenujący spektakl w wykonaniu partii Marka Borowskiego - nie chce się ona określić, czy jest za poparciem rządu i manipuluje opinią publiczną" - powiedział jeden z liderów LPR Zygmunt Wrzodak na konferencji prasowej.

Banach powiedziała, że stanowisko SdPl wobec rządu Marka Belki jest niezmienne, czyli chce ona, by zakończył on swoją misję jesienią. Partia uważa jednocześnie, że sierpniowy termin wyborów jest "oczywiście najgorszym z możliwych", dlatego, zdaniem Banach, trzeba osiągnąć porozumienie, "na które stać poważne siły polityczne, a nie Wrzodaka i LPR". "Porozumienie, które zagwarantuje sprawność podejmowania decyzji, tak w parlamencie, jak i w rządzie" - wyjaśniła.

Wrzodak stwierdził też, że niezdecydowanie SdPl powoduje, że parlament "nadal traci zaufanie społeczne".

"Parlament nie traci dlatego, że ktokolwiek próbuje w nim stabilizować sytuację, tylko z określonych powodów - nieróbstwa, nieobecności niektórych posłów, pomyłek, bubli legislacyjnych, awantur na mównicy sejmowej" - odpowiedziała na te zarzuty Banach. Dlatego - tłumaczyła - SdPl poparła uchwałę o samorozwiązaniu Sejmu. Jak powiedziała posłanka, SLD postanowiło jednak, by Sejm się nie rozwiązywał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)