Trwa ładowanie...
d3eh4nb
18-10-2006 02:15

Wrocławskie zoo zostanie zamknięte?

Jeszcze we wtorek rano pojawiła się
informacja, że po kolejnych sygnałach o nieprawidłowościach w
ogrodzie urzędnicy z magistratu chcą zamknąć wrocławskie zoo na
całą zimę i otworzyć je dopiero, gdy zacznie nim kierować nowy
dyrektor - relacjonuje "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".

d3eh4nb
d3eh4nb

Już po południu rzecznik prezydenta Marcin Garcarz wszystkiemu zaprzeczał: Absolutnie nie zamierzamy zamykać zoo- zapewniał. O nieprawidłowościach w ogrodzie zaczęło być głośno m.in. po wrześniowych publikacjach "Słowa Polskiego Gazety Wrocławskiej". Pisano, że zdaniem prywatnych hodowców choćby zwierzęta z terrarium żyją w skandalicznych warunkach.

Po tych sygnałach kontrolę rozpoczęli inspekcja weterynaryjna, urząd wojewódzki i prokuratura. Ta ostatnia ciągle jeszcze bada nieprawidłowości. Inspekcja weterynaryjna i urząd wojewódzki już potwierdziły, że w zoo jest za dużo zwierząt, niektóre nie mieszczą się w klatkach albo nie mają wybiegów.

Wyniki kontroli są przerażające. Cierpienie zwierząt jest ewidentne - mówił wojewoda Krzysztof Grzelczyk. W takim kształcie zoo nie może dalej funkcjonować - podkreślał. Zapowiedział, że wyśle do ministerstwa środowiska wniosek o zamknięcie ogrodu. I zasugerował, by zamiast niego we Wrocławiu powstało duże safari. A przy Wróblewskiego mógłby zostać tylko symboliczny ogród z niewielką liczbą zwierząt. Pomysł krytykuje Antoni Gucwiński, dyrektor zoo. Nie chcą o nim także słyszeć urzędnicy z magistratu.

Zamknięcie zoo niewiele da. Zwierzęta i tak będą musiały tam zostać, bo w krótkim czasie nie da się dla wszystkich znaleźć nowego miejsca - komentuje dr Robert Maślak z Instytutu Zoologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Był jednym z naukowców, którzy we wrześniu podpisali się pod apelem o powołanie niezależnych komisji oceniających warunki panujące w ogrodzie. Tłumaczy, że zamiast zamykać zoo, lepiej ograniczyć o połowę liczbę hodowanych tam zwierząt. Teraz mieszka ich tam aż siedem tysięcy. Nie warto stawiać na ilość, lecz na jakość- uważa Maślak.

Ograniczenie liczby zwierząt planuje też magistrat. Ma się tym zająć nowy dyrektor ogrodu. Jego nazwisko poznamy jeszcze w tym roku. (PAP)

d3eh4nb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3eh4nb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj