Wrocławski szpital na miarę XXI wieku
Na oddziałach chirurgii ogólnej, naczyniowej i onkologicznej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu działa już system elektronicznej dokumentacji medycznej.
Na czym polega? Pacjenci mają, zamiast papierowych kart historii choroby, założone konta w elektronicznym systemie komputerowym. Tam lekarze i pielęgniarki wpisują, jakim zabiegom jest poddawany pacjent, jakie bierze leki, jaką miał danego dnia temperaturę. - W przyszłym roku obejmiemy tym systemem cały szpital - deklaruje Wojciech Dobrowolski, wiceprezes Intomed Software, firmy, która opracowała system dla szpitala. Wtedy też nie trzeba będzie wpisywać wyników badań np. USG czy EKG - komputer zostanie podpięty do aparatu, którym badany był pacjent. Komputery w szpitalu to przenośne, dotykowe palmptopy.
- Zamiast wpisywania temperatury pacjenta najpierw do karty gorączkowej na jego łóżku, a potem do komputera, do którego zagląda lekarz, od razu mogę zrobić to na palmtopie - tłumaczy pielęgniarka Beata Charków-Tomaniak. - Mamy mniej papierkowej roboty. - A dzięki temu więcej czasu dla pacjentów - dodaje prof. Wojciech Witkiewicz, szef szpitala.
System kosztować będzie 10 milionów zł. Prawie półtora pochodzi z kasy szpitala, reszta - z funduszy unijnych.
Do 2011 roku podobny system ma działać także w 10 innych dużych szpitalach na Dolnym Śląsku. Kiedy XXI wiek dotrze do mniejszych placówek, jeszcze nie wiadomo.