Zgorzelec. Niemcowi skradli samochód. Odnalazł się w Polsce

Niestety, ciągle stosunkowo często dochodzi do kradzieży samochodów osobowych na terenie Niemiec, które następnie trafiają na wschód Europy i ślad po nich ginie. Część pojazdów jest rozbierana na części jeszcze w Polsce, inne trafiają dalej - na Ukrainę czy do Rosji. Dlatego bardzo ważna jest szybka reakcja, bo w pierwszych godzinach szansa na odnalezienie skradzionego pojazdu jest największa.

Obywatel Niemiec, który zgłosił kradzież niemal nowego Hyundaia Tucsona, może mówić o sporym szczęściu. Od jego interwencji minęło bowiem ledwie kilka godzin, a polskim policjantom udało się odnaleźć pojazd na terytorium Zgorzelca. Właściciel samochodu ocenił jego wartość na ponad 30 tys. euro.

Do akcji wkroczyli funkcjonariusze grupy "Nysa" z wydziału kryminalnego, którzy zajmują się m.in. kradzieżą samochodów. - Tablice rejestracyjne, które miał założone, przypisane były do innego pojazdu - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci po zakończeniu czynności procesowych wydali Hyundaia właścicielowi. Na szczęście na samochodzie nie widać efektów włamania, co wskazuje na robotę profesjonalistów.

W tej chwili funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności, które mają doprowadzić do ustalenia, kto stał za kradzieżą samochodu i dlaczego po tym zdarzeniu trafił on akurat na jedną z ulic w Zgorzelcu.