Ząbkowice Śląskie. Ktoś wrzucił karton ze szczeniakami do rzeki. Tylko jeden przeżył
Bezmyślny właściciel młodych szczeniąt umieścił je w kartonie, po czym wrzucił do rzeki w Ząbkowicach Śląskich. Gdy świadkowie dostrzegli dryfujące pudełko, na pomoc dla większości z nich było już za późno. Udało się uratować tylko jednego pieska.
O gorszącym zdarzeniu poinformowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Ząbkowicach Śląskich. Nieznana osoba umieściła szczeniaki w kartonie, po czym całą zawartość wrzuciła do rzeki. Świadkowie tego zdarzenia rzucili się na pomoc zwierzętom, ale pomoc przyszła za późno. Zanim udało się wyłowić pudełko z wody, większość małych czworonogów już nie żyła.
Ząbkowice Śląskie. Ktoś wrzucił karton ze szczeniakami do rzeki. Tylko jeden przeżył
Jeden z piesków zatrzymał się wcześniej na kamieniu, co uratowało mu życie. "Był zimny jak lód. Całą noc był dogrzewamy termoforami, kocem elektrycznym. Karmiony strzykawką ze specjalnym mlekiem. Ma może ze 2 dni" - przekazuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Ząbkowicach Śląskich.
Mały psiak trafił do "rodziny zastępczej", ale karmiąca suczka go odrzuciła, przez co TOZ w Ząbkowicach Śląskich prosi o pomoc i poszukuje rodzin, które byłyby w stanie zapewnić opiekę uratowanemu szczeniakowi. Organizacja zapewnia karmę dla szczeniaka i karmiącej suczki, jest również gotowa opłacić weterynarza.
Koronawirus. Przywileje dla zaszczepionych. Dr Grzesiowski zabrał głos
Równocześnie stowarzyszenie z Ząbkowic Śląskich szuka wszystkich świadków zdarzenia. "Może ktoś rozpoznaje szczeniaka, może słyszał jak sąsiad chwalił się że wywalił problem do rzeki. Takie zachowanie musi być piętnowane , a sprawca powinien być ukarany" - apeluje TOZ.