Wrocław. Złap deszcz. To już trzecia edycja ważnego programu

"Złap deszcz" to program dobrze znany sporej części mieszkańców Wrocławia, bo dzięki niemu można otrzymać środki finansowe na realizację instalacji do zatrzymywania wody deszczowej w miejscu jej opadu.

"Chwytanie" deszczu jest prostsze niż mogłoby się to wydawać. Wystarczy zakup specjalnej beczki na deszczówkę czy stworzenie muld chłonnych.

Wrocławski magistrat nie ma wątpliwości, że trzecia edycja programu "Złap deszcz" znów będzie cieszyć się sporą popularnością wśród mieszkańców. W regulaminie akcji tym razem przewidziano jednak pewne zmiany.

- Korzystając z sugestii osób mieszkających w budynkach wielorodzinnych, od tego roku z dotacji będą mogły skorzystać również spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. To najważniejsza i bardzo oczekiwana zmiana - przekazuje za pośrednictwem strony internetowej miasta Małgorzata Brykarz, dyrektor Wydziału Wody i Energii Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Jako że mamy czasy pandemii koronawirusa, to kolejnością nowością jest możliwość wypełniania i złożenia wniosków bez wychodzenia z domu. Można to zrobić poprzez aktywny formularz pdf lub ePUAP.

Bez zmian pozostają za to zasady ubiegania o dotacje w ramach akcji "Złap deszcz". Dokumentację należy składać do Wydziału Wody i Energii, dołączając przy tym opis planowanego projektu. W związku z rozszerzeniem programu o spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe nastąpiło jednak zróżnicowanie kwot przyznawanych dotacji.

Osoby fizyczne mogą się ubiegać o dofinansowanie do 80 proc. kosztów poniesionych na inwestycję, przy czym kwota wsparcia nie może przekroczyć 5 tys. zł. W przypadku spółdzielni maksymalna wysokość wsparcia ustalona została na poziomie 10 tys. zł.

Tegoroczny budżet programu "Złap deszcz" wynosi 500 tysięcy złotych. Miasto nie refunduje wydatków poniesionych przed podpisaniem umowy.