Wrocław. Zamieszanie wokół dyrektora IPN. Prezes instytutu stanął w obronie Tomasza Greniucha
Dr Tomasz Greniuch został p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Decyzja budzi kontrowersje, bo Greniuch wcześniej należał m.in. do ONR i wykonywał nazistowskie gesty. Nowo powołany dyrektor może liczyć na poparcie prezesa IPN - Jarosława Szarka.
Dr Tomasz Greniuch w ubiegłym tygodniu został p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Jego osoba budzi jednak kontrowersje, bo Greniuch w przeszłości był działaczem Obozu Narodowo-Radykalnego. Wykonywał też gest nazistowskiego pozdrowienia.
Przeciwko decyzji IPN zaprotestowali m.in. historycy z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz posłowie Koalicji Obywatelskiej - przypomina PAP. W obronie Greniucha stanął jednak prezes IPN Jarosław Szarek.
Wrocław. Zamieszanie wokół dyrektora IPN. Prezes instytutu stanął w obronie Tomasza Greniucha
- To jest czyn, którego autor nie akceptuje. Za ten czyn przeprosił i wielokrotnie, już przed laty, powiedział, że ten czyn był błędem - powiedział PAP prezes IPN, odnosząc się do kontrowersji wokół Greniucha i jego działalności w ONR.
Jarosław Szarek przypomniał też komunikat IPN, w którym podkreślono, że zarzuty względem dyrektora wrocławskiego oddziału "dotyczą jego zachowań z czasów młodości".
"Zarzuty kierowane przeciwko dr. Tomaszowi Greniuchowi dotyczą jego zachowań z czasów młodości. Wielokrotnie w ciągu ostatniej dekady przyznał, że były one błędem i przeprosił za nie" - napisano w komunikacie IPN, który przytacza PAP.
Wcześniej dr Tomasz Greniuch był szefem delegatury IPN w Opolu. "W tym czasie dał się poznać jako dobry organizator. Zaktywizował działalność Delegatury, otworzył ją na nowe środowiska, m.in. kombatanckie i samorządowe" - dodano w oświadczeniu instytutu, podkreślając, że "bezpośredni zwierzchnicy zawsze z największym uznaniem wypowiadali się o jego pracy".
Na nominację Greniucha zareagowali też izraelscy dyplomaci. "W Polsce, w kraju, który tak wiele wycierpiał pod okupacją hitlerowską, nie powinno być miejsca dla używania nazistowskich symboli" - napisano w oświadczeniu Ambasady Izraela.
- Te osoby ze środowiska wrocławskiego, które próbują wpłynąć na tę decyzję ja odsyłam do Opola, aby spotkały się ze środowiskami samorządowymi, kombatanckimi, naukowymi, gdzie pan dr Tomasz Greniuch przez ostatnie lata był pracownikiem IPN, a przez ostatnie półtora roku pełnił funkcję szefa delegatury IPN. To samo dotyczy zainteresowania Ambasady Izraela. Myślę, że gdyby wiedza o tym, była w posiadaniu Ambasady Izraela, to jej stanowisko byłoby inne - podsumował Szarek.