Wrocław. Wybili mu szybę z powodu Coca-Coli. Policja szuka złodzieja
Mieszkaniec wrocławskiego Starego Miasta zgłosił policjantom z komisariatu przy ul. Trzemeskiej nietypowe przestępstwo. Mężczyzna w swoim samochodzie pozostawił butelkę Coca-Coli. Gdy wrócił do pojazdu, zastał wybitą szybę, a złodzieje połakomili się na popularny napój. Inne rzeczy pozostawiono na miejscu.
Jak informuje wrocławska policja, kierowca dostawczego Iveco zaparkował na jednej z ulic Starego Miasto, po czym na kilkadziesiąt minut opuścił pojazd. W jego wnętrzu pozostawił butelkę Coca-Coli, która okazała się wabikiem na... złodziei.
Gdy kierowca wrócił do samochodu, to odkrył, że jedna z szyb jest wybita. Na dodatek z Iveco zniknęła właśnie... butelka Coca-Coli! Pozostałe przedmioty pozostały na swoim miejscu i nawet nie skusiły złodziei.
Wrocław. Wybili mu szybę z powodu Coca-Coli. Policja szuka złodzieja
- Łączne straty spowodowane przez włamywacza sięgnęły 350 złotych. Aktualnie funkcjonariusze z Trzemeskiej prowadzą czynności mające na celu namierzenie osoby odpowiedzialnej za ten przestępczy czyn - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Lockdown w kolejnych województwach. Andrzej Sośnierz porównał nas do Szwecji
Policjanci przypominają, że opuszczając samochód powinniśmy ukrywać drogocenne przedmioty, które mogą kusić złodziei. Przykład ze Starego Miasta pokazuje, że nawet butelka Coca-Coli może być pretekstem dla włamywaczy.
- Bagaże takie jak torby, plecaki, nesesery i inne rzeczy wartościowe należy zostawiać w schowkach lub bagażniku. Niestety pozostawienie ich na widoku, może stanowić zachętę dla złodziei. Rzeczy tych nie powinniśmy też chować do bagażnika w miejscu zaparkowania, gdzie jest to widoczne dla wszystkich - dodaje sierż. szt. Marcjan.
