Wrocław. Uderzył w inny samochód i poszedł spać
Kuriozalne sceny rozegrały się na wrocławskim Ołbinie. Jeden z mieszkańców zgłosił, że nietrzeźwy kierowca wjechał w jego samochód. Policjanci na miejscu zastali podejrzanego, który zaraz po zdarzeniu zasnął za kierownicą swojego Renault.
11.10.2021 20:18
Jak informuje wrocławska policja, funkcjonariusze z komisariatu na Ołbinie interweniowali na ul. Roosvelta, po tym jak otrzymali zgłoszenie o zniszczonym samochodzie. Kierowca Renault miał podczas parkowania popełnić błąd i staranować zaparkowany obok pojazd. Zdaniem zgłaszającego, podejrzany mógł znajdować się pod wpływem alkoholu.
Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres, zastali podejrzanego kierowcę we wnętrzu samochodu. Jak się okazało, mężczyzna zasnął z wyczerpania.
Wrocław. Uderzył w inny samochód i poszedł spać
- Po otwarciu drzwi od strony kierowcy funkcjonariusze wyczuli charakterystyczną, silną woń alkoholu, która wydobywała się z jego wnętrza, a badanie na stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia policjantów, śpiący za kierownicą 25-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje sierż. szt. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Protest przeciwko polexitowi. Bujara: Chcą z nas zrobić kolonię. Bruksela nie może nas znieważać
Dodatkowo policjanci podejrzewali, że 25-latek może znajdować się pod wpływem narkotyków. Dlatego mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań pod kątem obecności w organizmie substancji zabronionych.
- Na koniec zatrzymanego 25-latka funkcjonariusze doprowadzili i osadzili w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd - dodaje sierż. szt. Jarząb.