Wrocław. To już pewne. Będą podwyżki cen biletów MPK

Zieloni ambitnie próbowali zablokować przeforsowany latem plan powyżej biletów MPK. W piątek Rada Miejska Wrocławia głosowała nad uchwałą o tytule "Stop kosmicznym podwyżkom w MPK". Projekt odrzucono. Oznacza to, że nic nie stoi na przeszkodzie, by ceny wzrosły.

Za uchwałą głosowało 13 radnych, w tym dwóch przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. To jednak było zbyt mało, by wstrzymać decyzję. Podczas piątkowej Rady Miejskiej współprzewodniczący wrocławskich Zielonych punktował błędne decyzje miasta.

Robert Suligowski zwracał uwagę m.in. na kwoty jakie przeznaczane są na piłkarski Śląsk Wrocław, który wciąż należy do miasta i w związku z tym gmina ponosi milionowe wydatki. - Powinniśmy się też zastanowić nad astronomicznymi pensjami kierujących miejskimi spółkami, zamiast zniechęcać mieszkańców Wrocławia do korzystania z komunikacji miejskiej, windując ceny biletów - mówił radny.

Strajk Kobiet. Pałki i gaz były zasadne? Były rzecznik KGP wprost

Zieloni powoływali się na opinię eksperta komunikacji zbiorowej, Piotra Rachwalskiego. Zdaniem byłego prezesa Kolei Dolnośląskich podwyżki będą się wiązały ze spadkiem zainteresowania przejazdami MPK, co oznaczać będzie spadek przychodów ze sprzedaży biletów. Do tego zwiększy się odsetek podróżujących "na gapę".

Zwolennicy zmian uważają, że podwyżki są niewielkie, a koszta utrzymania komunikacji miejskiej i konieczność ciągłych modernizacji wymuszają wzrost cen. 

Nowe stawki za przejazdy MPK Wrocław zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. Cena biletu normalnego wzrośnie od 3,40 zł do aż 4,60 zł, co daje blisko 35 proc. podwyżkę. Podrożeją tak przejazdówki jednorazowe jak i okresowe. Zmiany nie ominą również kar za brak biletów.