Wrocław. TIR wjechał w bramki na autostradzie A4. Kierowca miał 1,7 promila alkoholu
58-letni kierowca TIR-a wjechał w bramki przy punkcie poboru opłat na autostradzie A4 we Wrocławiu. Mężczyzna został przebadany alkomatem. Okazało się, że kierowca ma ponad 1,7 promila alkoholu w ogranizmie. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Jak informuje wrocławska policja, do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Jeden z patroli został skierowany na punkt poboru opłat na autostradzie A4, po tym jak dyżurny otrzymał zgłoszenie o samochodzie ciężarowym, który wjechał w bramki i uszkodził znajdującą się tam infrastrukturę.
Wrocław. TIR wjechał w bramki na autostradzie A4. Kierowca miał 1,7 promila alkoholu
Osoba zgłaszająca zdarzenie przekazała policjantom, że kierowca TIR-a najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu.
- Policjanci po kilku minutach byli na miejscu i niestety przypuszczenia osoby zgłaszającej potwierdziły się. Badanie stanu trzeźwości 58-letniego kierującego pojazdem ciężarowym wykazało ponad 1.7 promila alkoholu - informuje st. sierż. Paweł Noga z wrocławskiej policji.
Brak prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Roman Giertych o państwie policyjnym
58-letni kierowca, najprawdopodobniej ze względu na alkohol znajdujący się w organizmie, źle ocenił odległość swojego samochodu od infrastruktury zamontowanej w punkcie poboru opłat na autostradzie A4. Zakończyło się to uderzeniem w bariery i zniszczeniem przedniej części TIR-a.
- Dowód rejestracyjny ciężarówki i prawo jazdy mężczyzny zostały zatrzymane, a on w towarzystwie policjantów ruszył w stronę najbliższego komisariatu policji - dodaje st. sierż. Noga.
O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Przypomnijmy, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających zagrożone jest karą nawet 2 lat pozbawienia wolności i wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy.